Sezon dla Portowców skończył się właściwie na początku maja. Jutro zakończy się formalnie i w końcu odetchniemy. Nim dojdzie do ruchów w klubie, Pogoń rozegra ostatnie ligowe spotkanie rozgrywek 2023/24. Patrząc przez pryzmat całości, w tym finałowym meczu tak naprawdę nie wiadomo czego można spodziewać się po szczecińskiej drużynie. Początek spotkania z Górnikiem Zabrze o godzinie 17:30. Pojedynek poprowadzi Jarosław Przybył.
King Szczecin pokonał na wyjeździe PGE Spójnię Stargard 88:75, wygrał serię 3-0 i jest już w finale ORLEN Basket Ligi! Rywalizację o złoto rozpoczniemy 31 maja, a o brąz dzień później.
Po trafieniu Avery’ego Woodsona to przyjezdni rozpoczęli spotkanie od prowadzenia 0:5. Stargardzianie szybko odpowiedzieli na to serią sześciu punktów bez reakcji rywala i po zagraniu Karola Gruszeckiego byli lepsi. Później King znowu uciekał, bo swoje akcje kończyli Zac Cuthbertson oraz Przemysław Żołnierewicz. Dodatkowo aktywny był też Michale Kyser. Ostatecznie dzięki trójce Andrzeja Mazurczaka po 10 minutach było 18:23. W drugiej kwarcie goście szybko uciekli nawet na 14 punktów dzięki zagraniom Żołnierewicza i Cuthbertsona. Devon Daniels i Wesley Gordon starali się na to reagować, lekko zmniejszając straty. Zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego kontrolował jednak wydarzenia na parkiecie, grając świetnie przede wszystkim w ofensywie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 28:43.
Po pucharowych emocjach wracamy do ligi. Po 3 kolejnych wyjazdach drużyna Floty wystąpi w Świnoujściu. W sobotę, 25 maja 2024 o godzinie 17:00 zmierzy się Cartusią 1923 Kartuzy.
Tytułowe 9 punktów są oczywiście wyłącznie metaforyczne, dla zobrazowania wielkości tego meczu, matematycznie żadnego uzasadnienia nie mają. Jeśli chcemy opuścić 14. pozycję i nie oglądać się na II-ligowców, czy decyzje PZPN, to musimy wygrywać. Strata jak na 3 kolejki przed końcem jest spora, a mecz z Cartusią ma dodatkową wagę, gdyż jest to jeden z rywali, którego ewentualnie można jeszcze próbować wyprzedzić. Na dziś tracimy 4 punkty, gdyby ta przewaga zmalała teraz do jednego, można by naprawdę realnie myśleć o doścignięciu
W środę przy Stołczyńskiej odbył się ćwierćfinał regionalnego Pucharu Polski, w którym Świt podejmował Błękitnych Stargard i z którymi wygrał po emocjonującym boju w serii rzutów karnych.
Pierwsza połowa w wykonaniu Świtu była dość apatyczna i rozgrywana w zbyt wolnym tempie, natomiast Błękitni pokazali się w tej części gry z dobrej strony, tworząc kilka okazji do zdobycia bramek. Najpierw dyspozycje stojącego między słupkami Przemka Matłoki technicznym uderzeniem sprawdził Jakub Duda, a po chwili piłkę w siatce Świtu umieścił pewnym strzałem z jedenastego metra Grzegorz Aftyka i goście wyszli na prowadzenie. W odpowiedzi strzelał z dystansu Marcel Kasprzak, a Stargardzianie mogli podwyższyć z kolei w końcówce pierwszej części gry po woleju Mateusza Ogrodowskiego.
W środę 22 maja o 18:00 rozegranej zostaną spotkania 1/4 Finału Pucharu Polski ZZPN.
Na czterech stadionach, odbędą się mecze ćwierćfinałowe, które wyłonią cztery najlepsze zespoły rozgrywek o Puchar Polski ZZPN. Już teraz wiadomo, że w najlepszej czwórce znajdzie się po jednym przedstawicielu okręgówki i czwartej ligi, a także dwóch trzecioligowców. Wszystko za sprawą układu par, które wyłoniło ostatnie losowanie. We wszystkich ćwierćfinałach spotkają się ze sobą przedstawiciele tej samej klasy rozgrywkowej. 1/4 Finału Pucharu Polski ZZPN
King Szczecin po raz drugi lepszy od PGE Spójni Stargard w półfinale play-off ORLEN Basket Ligi - tym razem wygrał 78:72 i prowadzi już 2-0 w serii. Mecz nr 3 w czwartek o godz. 20:00.
Początek meczu był nerwowy dla obu drużyn, co przeniosło się na słabszą skuteczność. M. in. dzięki Devonowi Danielsowi i Stephenowi Brownowi to przyjezdni byli na prowadzeniu. Dodatkowo trójki dokładali Alex Stein i Ben Simons. Starali się na to odpowiadać przede wszystkim Andrzej Mazurczak oraz Tony Meier. Ostatecznie po rzutach wolnych Steina po 10 minutach było jednak 15:18. W drugiej kwarcie do remisu rzutem z dystansu doprowadził Matt Mobley, a później przewagę dawał Michał Nowakowski. Stargardzianie całkowicie zatrzymali się w ofensywie - sama dobra obrona nie wystarczała w tym fragmencie. Po kolejnej akcji Avery’ego Woodsona gospodarze uciekali nawet na 10 punktów. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:28.
Nadchodzi ósma w ZZPN - a druga dla III-ligowców - runda, czyli ćwierćfinały Pucharu Polski ZZPN. Flotę, jak wiadomo, czeka wyjazdowy mecz z rezerwami Pogoni Szczecin.
Spotkanie rozegrane zostanie w najbliższą środę, 22 maja 2024 r. o godzinie 18:00, na bocznym boisku nr 3 użytkowanego przez Pogoń stadionu im. Floriana Krygiera, przy ul. Mieczysława Karłowicza 28, w Szczecinie. Oba zespoły grają na chwilę obecną w III lidze. Wyżej w tabeli są szczecinianie, którzy zajmują aktualnie 6. pozycję, zdobywszy o 9 punktów więcej od Floty. W pierwszym swym pucharowym występie pokonali 4-0 IV-ligową Odrę Chojna.
W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 33. kolejki II Ligi MKP Kotwica Kołobrzeg zmierzyła się z zespołem krakowskiego Hutnika.
Starcie miało ogromne znaczenie dla obu drużyn. Kotwica podchodziła do meczu z pozycji wicelidera, z szansą na bezpośredni awans przed swoimi kibicami oraz możliwością przeskoczenia pierwszej w tabeli Pogoni Siedlce i objęcia pozycji lidera na jedną kolejkę przed końcem sezonu. Zespół Hutnika, zbudowany serią spotkań bez przegranej, musiał powalczyć o zwycięstwo, aby utrzymać się w peletonie walczącym o miejsce gwarantujące baraże o 1. Ligę. |
|