Potwierdziły się spekulacje związane z odejściem Tomasza Kaczmarka z Pogoni Szczecin. Były już asystent Kosty Runjaicia został trenerem Lechii Gdańsk. 37-latek zastąpił na stanowisku pierwszego opiekuna gdańszczan Piotra Stokowca. 49-latek został niespodziewanie zwolniony z Lechii. Tomasz Kaczmarek w przeszłości samodzielnie prowadził SC Fortuna Köln, Stuttgarter Kickers oraz FC Viktoria Köln. Jako asystent trenera pracował choćby z Bobem Bradleyem w reprezentacji Egiptu. 37-latek to dobrze rokujący młody szkoleniowiec, dla którego praca z pierwszym zespołem Lechii Gdańsk będzie dużym sprawdzianem.
- Jestem dumny z faktu, że zostałem szkoleniowcem Lechii Gdańsk. Dziękuję za zaufanie jakim mnie obdarzono. Bardzo się cieszę ale mam tez świadomość dużej odpowiedzialności jaka spoczywa na moich barkach. W rozmowach z władzami Klubu szybko znaleźliśmy wspólny język ponieważ okazało się, ze mamy bardzo zbieżne poglądy na możliwości rozwoju drużyny i celów jakie zamierzamy osiągnąć w piłce - powiedział trener Tomasz Kaczmarek.
- To już kolejne podejście Lechii pod trenera Tomasza Kaczmarka, ale z różnych powodów zatrudnienie go wcześniej w Gdańsku nie było możliwe. Tym razem się powiodło, choć musieliśmy chwilę zaczekać z uwagi na jego wcześniejsze zobowiązania zawodowe. Tomasz Kaczmarek był bardzo wysoko na naszej liście kandydatów do objęcia I drużyny Lechii. Mimo młodego wieku, ma bardzo dobre wykształcenie trenerskie oraz mimo wszystko już spory bagaż zawodowych doświadczeń. Od 20 miesięcy pracuje w Ekstraklasie, a to nie było bez znaczenia, bo zna realia naszej ligi. Decyzja Klubu o powierzeniu funkcji I trenera Tomaszowi Kaczmarkowi jest odważna, bo stawiamy na dość młodego trenera, ale jak chcemy dalszego rozwoju, to musimy też być odważni w naszych wyborach. Jesteśmy przekonani, że Tomasz Kaczmarek wniesie nową jakość do naszej ligi i naszego Klubu, i z nim w roli szkoleniowca Lechia będzie grać o wysokie cele - powiedział Prezes Zarządu gdańskiego Klubu Paweł Żelem.
źródło: własne/Lechia Gdańsk
|
|