W sobotę 12 lutego 2022 r. w Hali Widowiskowo-Sportowej Gryf Arena o godzinie 10:00 rozpocznie się 22. edycja Memoriału im. Sławka Białego.
Turniej piłki siatkowej drużyn amatorskich zostanie rozegrany, aby uczcić pamięć zmarłego 24 stycznia 1999 roku Sławomira Białego, nauczyciela wychowania fizycznego w Szkoła Podstawowa nr 3 im. WOPK w Gryficach i trenera siatkówki.
Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police były faworytkami niedzielnego starcia w Bydgoszczy i wywiązały się z tej roli. Zdobycie kompletu punktów nie przyszło jednak mistrzyniom Polski łatwo. Siatkarki Pałacu postawiły trudne warunki, wygrały pierwszego seta, ale w trzech kolejnych musiały uznać wyższość przeciwniczek. Szczególnie jednostronne były dwa ostanie.
Odważnie w polu zagrywki mecz rozpoczęła Paulina Bałdyga. Po jej serwisach Mariana Cassemiro i Majka Szczepańska-Pogoda zaliczyły po dwie kontry, w ataku pomyliły się policzanki i Pałac odskoczył na 5:1. Chemik zupełnie sobie nie radził w ataku, a dwa bloki zapisała na koncie drużyny Leticia Hage. Seria błędów po obu stronach siatki i kontra Igi Wasilewskiej wyrównały trochę rywalizację. Dwa ataki skończyła też Martyna Łukasik i nastąpił zwrot, bo to przyjezdne prowadziły 11:10. Nie brakowało długich wymian, te wgrywały jednak przyjezdne. Ekipa z Polic zaczęła skuteczniej atakować i po uderzeniu Łukasik prowadziła 19:16. Gdy w końcówce zafunkcjonowała zagrywka na 23:20 wydawało się, że Chemik dokończy seta. Wasilewska wywalczyła nawet piłkę setową, jednak jeden błąd przyjezdnych pociągnął za sobą serię punktów dla Pałacu, co blokiem na koniec seta okrasiła Hage.
Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police odniosły bardzo cenne zwycięstwo nad węgierskim Fatum Nyiregyhaza. Mistrzynie Polski jedynie w kilku momentach pozwoliły rywalkom złapać wiatr w żagle, ale ich przewaga nie podlegała dyskusji. Zwycięstwo za trzy punkty pozwoliło Chemikowi pozostać w walce o awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzyń.
Z Martyną Czyrniańską w wyjściowej szóstce rozpoczęły policzanki to spotkanie. W początkowym fragmencie seta prowadzący zmieniał się często, ale nie trwało to długo, gdyż przy zagrywkach Agnieszki Kąkolewskiej nasze reprezentantki wypracowały sobie czteropunktową przewagę. Stało się to, gdy Iga Wasilewska wykorzystała przechodzącą piłkę (8:4). Po skończeniu ataku z szóstej strefy Martyny Łukasik oraz krótkiej przez Kąkolewską dystans ten jeszcze wzrósł (13:7).
Grupa Azoty Police kontynuuje współpracę z Klubem Piłki Siatkowej Chemik Police S.A. Tym samym w 2022 r. policka spółka pozostaje partnerem głównym Grupy Azoty Chemik Police, jednej z najbardziej utytułowanych drużyn w historii polskiej siatkówki kobiecej.
- Współpraca z Chemikiem przynosi nam korzyści wizerunkowe nie tylko w kraju, ale także na europejskich boiskach. W ubiegłym roku policzanki zdobyły dziewiąte w historii klubu mistrzostwo Polski oraz dziewiąty Puchar Polski. Zespół znalazł się także w ósemce najlepszych europejskich drużyn. To dowód na to, że stabilność finansowa, jaką zapewnia klubowi umowa z Grupą Azoty Police, przekłada się na sukcesy sportowe - podkreślił prezes Zarządu Grupy Azoty Police Mariusz Grab.
Spotkanie Pucharu Polski z Jokerem Świecie zostało odwołane z powodu pozytywnych przypadków koronawirusa w zespole przeciwniczek Chemika oraz kontuzji zawodniczek.
Niefortunny splot okoliczności zdrowotnych spowodował, że włodarze przeciwniczek poprosili o odwołanie spotkania. Prośba Świecia została zaakceptowana przez PLS. Tym samym Chemik rozpocznie rozgrywki Pucharu Polski od meczu ćwierćfinałowego.
W ubiegłą sobotę w połczyńskiej Hali Widowiskowo-Sportowej rozegrany został piąty turniej Wojewódzkiej Ligi Młodzika - ligi II.
Gospodarzem turnieju był klub MKS Mieszko, a wystąpiły w nim trzy zespoły: MKS Mieszko Połczyn-Zdrój, UKS Błyskawica Stal-Pro Szczecin, MKS Gryf Szczecinek (SSPnr1/UKS BRONEK Koszalin I nie stawił się na zawody).
W 16. kolejce Tauron Ligi w Policach spotkały się obecnie druga i trzecia drużyna rozgrywek. Wydawało się, że zbliżony potencjał obu zespołów zapewni emocjonujące i długie widowisko. Tak się jednak nie stało. Chemik pokazał w tym meczu siłę swojego bloku i niemalże „zamurował” rywalki. Legionovia w żadnym z setów nie zagroziła przeciwniczkom.
Od błędów własnych rozpoczęły siatkarki Legionovii, dodatkowo atak skończyła Agnieszka Kąkolewska i to mistrzynie Polski prowadziły 3:0. Pierwszy punkt dla gości zdobyła Yaprak Erkek. Walka się wyrównała, obie ekipy dość pewnie radziły sobie w pierwszej akcji (9:6), nie brakowało także błędów serwisowych.
Grupa Azoty Chemik Police pokonała serbską drużynę ZOK Ub 3:0 w czwartej kolejce Ligi Mistrzyń. Policzanki umocniły się na drugim miejscu w tabeli, było to trzecie zwycięstwo polskiej drużyny w tegorocznej edycji tych rozgrywek. Przyjezdne w żadnym z setów nie przekroczyły bariery 20 punktów, mecz miał jednostronny przebieg.
Mecz minimalnie lepiej rozpoczęły Serbki, które po błędzie Jovany Brakocević-Canzian prowadziły 2:0. Policzanki szybko jednak się otrząsnęły i już chwilę później było po 2, gdy Martyna Czyrniańska zanotowała asa serwisowego. Seria skutecznych bloków oraz akcja Agnieszki Kąkolewskiej pozwoliły im natomiast zbudować sporą przewagę (14:8). W drugiej części seta gospodyniom przydarzyło się kilka pomyłek, punktową zagrywkę zanotowała Andjelka Novosel, skuteczny atak Liljana Ranković i dystans się zmniejszył (14:17). Końcówka należała już jednak do Chemika, który wygrał pewnie 25:17 po dwóch zagraniach Bojany Milenković. |
|