Macieja Grabowskiego (SEJK Pogoń) zajął 19. miejsce w drugim wyścigu w klasie Laser. Szczecinianin po drugim wyścigu ma 28 punktów i spadł z 9. na 12. miejsce. W stawce jest 43 zawodników. Liderem w klasie Laser, po pierwszym dniu zmagań, z siedmioma punktami jest Nowozelandczyk Andrew Murdoch.
Mariusz Fyrstenberg i szczecinianin Marcin Matkowski świetnie rozpoczęli swe starty w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Nasz debel w I rundzie pokonał Chińczyków Xinyuan Yu/Shaoxuan Zeng 6:3, 6:4. - Dobrze serwowaliśmy i nasi chińscy przyjaciele mieli tylko dwa break-pointy w całym meczu. Marcin doskonale returnował i serwował, dobrze graliśmy przy siatce. Trochę za bardzo rozluźniliśmy się po przełamaniu rywali w drugim secie, ale na szczęście dotrzymaliśmy serwis do końca. Cieszę się, że to my dyktowaliśmy warunki i konsekwentnie wykorzystaliśmy wszystkie nadarzające się szanse - napisał na blogu fyrstenbergmatkowski.blog.onet.pl nasz olimpijczyk Mariusz Fyrstenberg. W kolejnej rundzie nasz debel zmierzy się ze zwycięzcami pojedynku Martin Damm, Pavel Vizner (CZE) - Novak Djokovic, Nenad Zimonjic (SRB).
Szczecinianka Katarzyna Baranowska w półfinale na 200 m stylem zmiennym popłynęła fenomenalnie, dużo lepiej niż w eliminacjach, ustanawiając ponownie rekord Polski (w trzecim starcie ustanowiła trzeci rekord Polski). Wynik 2.12,13 dał jej 7. czas i jutro w godz.05:09-05:13 popłynie w finale. Najszybsza w półfinałach była reprezentantka Zimbabwe, Kirsty Coventry (2.09,53 - rekord olimpijski). Aż trudno sobie wyobrazić jak wypadłaby Kasia na igrzyskach olimpijskich, gdyby przez ostatni rok mogła trenować normalnie, bez chorób i kontuzji.
Jutro, we wtorek kolejny, czwarty dzień Igrzysk w Pekinie. Na olimpijskich arenach będziemy mogli obserwować zmagania czwórki reprezentantów Zachodniopomorskiego. Najwięcej emocji powinien dostarczyć nam półfinałowy wyścig na 200 metrów stylem zmiennym z udziałem Kasi Baranowskiej. Kasia jest w dobrej formie i w biegu eliminacyjnym, podobnie jak na dwa razy dłuższym dystansie pobiła rekord Polski, tym razem o 0,06 s. 2.12,47 - to dziewiąty czas kwalifikacji, o finał będzie jednak bardzo trudno. Start szczecinianki w godzinach 05:23-05:33. Między 7:00 a 9:00 w swoich dwóch pierwszych startach zobaczymy Macieja Grabowskiego z SEJK Pogoń (na zdj.), który rozpocznie rywalizację w żeglarskiej klasie Laser. Na kort tenisowy wybiegnie natomiast Marcin Matkowski wraz ze swoim partnerem Mariuszem Frystenbergiem. Panowie w godzinach 04:30-06:00 zmierzą sie z chińskim duetem Xinyuan Yu i Shaoxuan Zeng. W kolejnej konkurencji WKKW - skokach przez przeszkody weźmie udział Paweł Spisak - 13:15-16:15 i 16:30-17:30.
- Stańczyk rozczarował mnie i to poważnie - powiedział na łamach 'Przeglądu Sportowego' o fatalnym występie Przemysława Stańczyka, trener Mirosław Drozd. Jego podopieczny nie awansował do finału na 400 metrów stylem dowolnym. Uzyskany czas 3.48,11 dał mu ostatecznie dziewiętnaste miejsce. - Mnie się wydaje, że Przemka zjadła presja i słaby wynik to efekt psychiki. Przez ostatnie dni dziwnie reagował. Po zejściu z gór w ogóle nie był zmęczony. W Japonii pływał szybko jak nigdy dotąd. Co tu się stało? Nie wiem, może załamał się, jak zobaczył poziom pierwszych serii ?- zastanawia się szkoleniowiec.
Koszalinianin Paweł Spisak (JKS Dako-Galant Skibno) na koniu Weriuszu nie utrzymał zajmowanej po ujeżdżeniu 27 lokaty w olimpijskich zawodach we wszechstronnym konkursie konia wierzchowego. Po drugiej próbie - terenowej - spadł na 31. pozycję (82,70 pkt karnych). Prowadzi reprezentant Niemiec - Hinrich Romeike na Mariusie - 50,20 pkt Drugi z reprezentantów Polski, Artur Społowicz (LKJ Moszna) sklasyfikowany jest na 57. miejscu (na 60 zawodników) z 131,40 pkt karnymi.
Oprócz 15. zachodniopomorskich sportowców, nasz region na igrzyskach olimpijskich w Pekinie reprezentują także dwaj dziennikarze sportowi - Artur Dyczewski (Polskie Radio Szczecin) oraz Jarosław Marendziak (TVP Szczecin). Dla obojga jest to pierwszy taki wyjazd na letnie igrzyska (wcześniej Jarek był na zimowych w Turynie). Artura Dyczewskiego (na pierwszym zdjęciu) możemy słuchać na antenie Polskiego Radia głównie w relacjach z toru regatowego, a więc ze zmagań naszych wioślarzy i kajakarzy. Na antenach TVP możemy usłyszeć natomiast, a czasami i zobaczyć Jarka Marendziaka. Relacjonuje on strzelectwo, triathlon oraz siatkówkę plażową. -Jest to wielka przygoda - przecież nic większego i ważniejszego dla dziennikarza sportowego się nie zdarza – mówi o wyjeździe na igrzyska Marendziak. – Jest to także wielka odpowiedzialność. Zdaje sobie sprawę jak wielka to impreza i jakim cieszy się zainteresowaniem. To także forma oceny mojej dotychczasowej pracy - skoro się w ekipie znalazłem, ktoś pracę, zaangażowanie i efekty ocenił na tyle dobrze, że wysłał mnie do Chin – dodaje.
Katarzyna Baranowska (MKP Szczecin) w wyścigu na 200 metrów stylem zmiennym pewnie awansowała do półfinału podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. W swoim wyścigu eliminacyjnym zajęła 4. miejsce, ale czas jaki uzyskała - 2.12,47 jest nowym rekordem Polski, lepszym od jej własnego o 0,06 s. Rezultat ten dał szczeciniance 9. miejsce w eliminacjach. Najszybsza była Australijka Alicia Coutts - 2.11,55. Jutro Kasia Baranowska popłynie w półfinale - godz. 5.23-5.33. Wcześniej Katarzyna Baranowska na 400 metrów stylem zmiennym poprawiła o prawie 3 sekundy rekord Polski, niestety uzyskany czas nie pozwolił na zakwalifikowanie się do finału. Ostatecznie Kasia uplasował się na 9. miejscu. |
|