Granatowo-bordowe wracają na zwycięski szlak! W 6. kolejce Orlen Ekstraligi podopieczne trenera Piotra Łęczyńskiego pokonały na wyjeździe drużynę Resovii Rzeszów 2:0 i zdobyły niezwykle ważne trzy oczka.
W pierwszym składzie zobaczyliśmy kilka zmian względem minionego starcia - w bramce Natalia Radkiewicz zmieniła Annę Palińską, wciąż do zdrowia powraca Emilia Zdunek, która kolejny raz nie znalazła się w kadrze meczowej. Zabrakło również Weroniki Szymaszek, a jej miejsce w wyjściowej jedenastce zajęła greczynka Michalopoulou, a tylko na ławce rezerwowych rozpoczęła Martyna Brodzik.
Pogoń Szczecin wygrała kolejny mecz u siebie. Tym razem wyższość Portowców musiała uznać Legia Warszawa w meczu 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Duma Pomorza zwyciężyła 1:0 po golu Aleksandra Gorgona. Tym samym podopieczni Roberta Kolendowicza wygrali wszystkie mecze u siebie w tym sezonie.
Portowcy w 3. minucie mogli zaskoczyć Legię. Kamil Grosicki rajd lewą stroną zakończył dośrodkowaniem wprost na głowę Efthymisa Koulourisa. Grek uderzył w kierunku długiego słupka, ale chybił. Grosicki sam próbował pokonać Kacpra Tobiasza w 10. minucie. Piłka po jego woleju przeleciała nad bramką. Minutę później padł pierwszy celny strzał. Kacper Łukasiak w ekwilibrystyczny sposób złożył się do uderzenia, Tobiasz obronił je bez problemu. Koulouris miał kolejną okazję w 26. minucie. Tym razem dostał piłkę po ziemi z prawej strony od Linusa Wahlvista. Napastnik przestrzelił, po tym jak zgubił obrońców ruchem bez piłki. Warto dodać, że pierwszej połowie Pogoń była skuteczna w obronie. Legioniści nie potrafili oddać żadnego strzału.
W meczu 6. kolejki lider grupy pierwszej klasy okręgowej Gryf Kamień Pomorski wysoko pokonał na własnym boisku Mewę Resko. Gole dla kamieńskiego zespołu zdobyli: Oskar Lewandowski, Igor Kurka, Bartosz Cyburt, Kacper Wittbrodt oraz Szymon Idzik. Honorowego gola dla gości w doliczonym czasie gry zdobył rezerwowy: Wojtek Gocałek.
Ekipa trenera Sławomira Peszki w najbliższą niedzielę zawita do północnego Szczecina, gdzie o godzinie 14.45 w meczu o 2.Ligowe punkty zmierzy się ze szczecińskim Świtem. Bezpośrednią transmisję ze spotkania na swojej antenie przeprowadzi telewizja TVP Sport.
Niedawni etatowi reprezentacji kraju Jacek Góralski i Michał Pazdan czy Lisandro Semedo to zawodnicy, których kibicom w kraju nie trzeba specjalnie przedstawiać. Goście są uznawani za jednego z głównych faworytów do wygrania całych rozgrywek, choć podobnie jak Świt są beniaminkiem rozgrywek. W ostatnim meczu Wiecztsta przegrała 0:1 w Bielsku z Podbeskidziem i obecnie zajmuje 4.miejsce w ligowej klasyfikacji.
Drużyna Floty swój mecz dziewiątej kolejki Betclic 3. Ligi rozegra wyjątkowo w piątek. Tak bowiem ustalił gospodarz zawodów - Swarzędzki Klub Sportowy Unia. Początek o godzinie 16:00 w Swarzędzu.
Gospodarze mieli bardzo dobry poprzedni sezon. Byłoby wprawdzie przesadą twierdzenie, że walczyli o awans, wszak strata do Świtu Szczecin wyniosła 22 punkty, ale 3. pozycja, między innymi po dwukrotnym pokonaniu Floty 4-2 w Świnoujściu i 4-0 w Swarzędzu, też robi wrażenie. Ta ostatnia porażka była ostatnią jaka Flota poniosła do tej pory w lidze. Najlepszy strzelec Unii - Dominik Chromiński, który zdobył wówczas 12 goli - nadal jest skuteczny i przewodzi na obecnej liście strzelców III ligi, zdobywając już w 8 spotkaniach połowę liczby goli z poprzedniego sezonu.
We środę, 18 września rozegrane zostaną spotkania IV rundy Pucharu Polski ZZPN.
IV runda Pucharu Polski ZZPN
Granatowo-bordowe z pierwszą ligową porażką w tym sezonie - górą w hicie piątej serii gier Orlen Ekstraligi GKS Katowice, który pokonuje kobiecą Pogoń 3:1. Jedynego gola dla podopiecznych trenera Piotra Łęczyńskiego zdobyła Luana Zajmi.
Od samego początku spotkania kontrolę chciały przejąć piłkarki prowadzone przez Karolinę Koch, w ciągu pierwszych dziesięciu minut trzykrotnie bardzo mocno zagrażając bramce strzeżonej przez Annę Palińską. W 11. minucie Słowińska zagrała po ziemi do Brzęczek, która strzałem pod poprzeczkę wyprowadziła GKS na prowadzenie. Dwie minuty później sędzia Ewa Augustyn podyktowała jedenastkę, do piłki podeszła Hajduk i podwyższyła wynik meczu.
Pogoń Szczecin przegrała w Krakowie z tamtejszą Cracovią 1:2 w meczu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gola na wagę zwycięstwa gospodarze zdobyli w doliczonym czasie gry.
Portowcy po rozpoczęciu gry szybko przenieśli piłkę pod pole karne gospodarzy. Akcja zakończyła się kąśliwym dośrodkowaniem. Cracovia odpowiedziała strzałem. Z dystansu uderzał Benjamin Kallmann, ale Valentin Cojocaru obronił strzał. Po chwili Fin miał kolejną okazję. Tym razem skiksował. Vahan Bichakhchyan oddał pierwszy celny strzał w 10. minucie. Henrich Ravas pewnie złapał piłkę. |
|