W niedzielę 24 lutego halę Milenium w Kołobrzegu odwiedzi lider 1 ligi FutureNet Śląsk Wrocław. Najlepiej punktująca (średnio 92,0 punktu na mecz), oddająca i trafiająca najwięcej rzutów 3 pkt. w lidze (średnio 33,2 oddawanego rzutu za 3 pkt. oraz 11,8 trafionego rzutu za 3 pkt), najlepiej zbierająca drużyna ligi (średnio 45.9 zbiórki na mecz) i osiągająca najwyższy wskaźnika Eval wśród wszystkich drużyn 1 ligi (108,6).
Posiadająca w swoich szeregach najlepszego aktualnie zawodnika 1 ligi - jest nim Aleksander Dziewa, lider ligi pod względem średniej ilości zdobywanych punktów (21,61 pkt./mecz), 4 pod względem średniego czasu spędzanego na boisku (33:53 na mecz), 3 w lidze (zaraz za „Naszym” Przemkiem Wroną) pod względem skuteczności z gry (63,7%), 1 w lidze pod względem skuteczności w rzutach za 2 pkt. (73,6%), 4 pod względem średniej ilości zbiórek (9,22 zbiórki na mecz), 4 pod względem średniej ilości bloków (1,22 bloku na mecz), 7 pod względem średniej ilości wymuszanych fauli przeciwnika (4,87 wymuszonego faulu przeciwnika na mecz), 1 w lidze, jeśli chodzi o wskaźnik ± (zespół zdobywa średnio 11,87 pkt. więcej niż przeciwnik, jeśli Dziewa jest na boisku) oraz 1 w lidze, jeśli chodzi o wskaźnik Eval (25,4).
Śląsk to nie tylko Aleksander Dziewa.
 Bardzo dobrze atut własnej hali wykorzystują kołobrzeżanie. Energa Kotwica wygrała u siebie trzecie mecz z rzędu. W sobotę z Kołobrzegu na tarczy wraca Elektrobud-Investment Pruszków. Kotwica udanie rozpoczęła mecz. Po trójce Jakuba Zalewskiego miejscowi prowadzili 5:0. W połowie pierwszej kwarty gospodarze byli w jeszcze lepszej sytuacji. Skutecznie rzuty wolne egzekwował Łukasz Bodych, a trójkę dołożył Jakub Stanios ( 14:8). Koszykarze z Pruszkowa obudzili się jednak w końcówce. Rzutem za trzy do remisu doprowadził Wojciech Hałas. Pierwsze dziesięć minut pozostało bez rozstrzygnięcia ( 22:22).
Gwoli wyjaśnienia „#PasMistrzowskiPLK” jest to twitter-owa gra, której zasady podobne są do walk bokserskich. Gra powstała po zdobyciu mistrza Polski przez Stelmet w 17/18 i od tego czasu pierwszy zespół, który pokonał Mistrza zdobywa umowny pas, a później kto pokonuje zdobywcę przejmuje ten pas. 13.09.2018 po zwycięstwie Polfarmexu Kutno nad Anwilem Włocławek pas opuścił PLK i trafił do 1 ligi a od 19.01.2019 od zwycięstwa Elektrobud-Investment ZB Pruszków nad GKS Tychy jest w posiadaniu Pruszkowian.
Odrywając się od tych wszystkich internetowych zabaw trzeba napisać, iż Znicz jest drużyną z aktualnie najdłuższą serią zwycięstw w 1 lidze. Na ten moment licznik wskazuje sześć i Nasi „Czarodzieje z Wydm” już w najbliższą sobotę (16.02.2019) o godzinie 18:00 w Hali Milenium niesieni dopingiem Swoich kibiców będą starali się zatrzymać tę serię.
Ważne zwycięstwo odnieśli koszykarze Energi Kotwicy Kołobrzeg. We własnej hali pokonali sąsiadów z tabeli Polfarmex Kutno 102:80. Pierwsza kwarta obfitowała w dużą ilość celnych rzutów. Jedni i drudzy zdobyli z w sumie 63 punkty. Ta część gry zakończyła się nieznacznym zwycięstwem miejscowych 32:31. Goście zdobyli aż 27 punktów rzutami za trzy. Wachlarz zdobyczy punktowych gospodarzy był bardziej zróżnicowany. Kotwica przewagę zaczęła budować w drugiej kwarcie. Trzy akcje z rzędu za dwa oczka doprowadziły do wyniku 41:37. Po rzucie Jakuba Zalewskiego Kotwica prowadziła już 54:44. Gospodarze utrzymali dystans do przerwy.
Trwa dobra passa King Wilków Morskich Szczecin. Szczecinianie wygrali trzeci mecz z rzędu. Tym razem we własnej hali rozprawili się z Legią Warszawa 80:72. Pierwsze minuty meczu należały do gości ze stolicy. Wojskowi dwa razy trafili za trzy co dało im prowadzenie 10:2. Gospodarze przebudzili się za sprawą trójki Pawła Kikowskiego oraz skutecznej akcji za dwa oczka Łukasza Diduszki. Wilki objęły prowadzenie 18:17 w końcówce kwarty, ale ostatnie słowo należało do gości, którzy wygrali tę część dzięki celnym rzutom wolnym Sebastiana Kowalczyka 19:18.
 W meczu zespołów z dołu tabeli Spójnia Stargard pokonała u siebie AZS Koszalin 76:73. Stargardzianie drugi raz w tym sezonie znaleźli patent na zespół z Koszalina. Mecz lepiej otworzyli gospodarze. Rod Camphor rozwiązał worek z punktami rzutem za dwa oczka, a po minucie dołożył trójkę. Goście odpowiedzieli celnymi rzutami wolnymi i było 7:4. Od połowy kwarty gospodarze zaczęli uciekać. Rod Camphor doprowadził do wyniku 19:9, co zwiastowało kłopoty koszalinian. Spójnia nie roztrwoniła tej przewagi i pierwszą kwartę wygrała 26:15.
Walczący o utrzymanie w lidze koszaliński AZS w sobotę zmierzy się w Stargardzie z będącą w podobnej sytuacji Spójnią. Spotkanie zapowiadane jest jako mecz o tzw.”cztery punkty”. Emocji z pewnością nie zabraknie.
Przeciwnik akademików stargardzka Spójnia w ostatnim meczu Energa Basket Ligi przegrała we własnej hali z Polskim Cukrem Toruń 75:85. AZS w ostatniej kolejce uległ przed własną publicznością zespołowi GTK Gliwice 82:85. Teraz obie drużny czeka bezpośredni pojedynek. Sytuacja Stargardu i Koszalina jest bardzo zbliżona, oba zespoły mają na swoim koncie, po zaledwie cztery zwycięstwa wywalczone w dwudziestu dwóch spotkaniach.
 Spójnia Stargard dzielnie walczyła z faworytem z Torunia. Ostatecznie Polski Cukier zwyciężył w Stargardzie 85:75. Miejscowi rozpoczęli od dwóch trójek Norbertasa Gigi. Spójnia nieznacznie prowadziła przez większość pierwszej kwarty. Straciła przewagę dopiero po celnym rzucie z dystansu Michaela Umeha na 15:14. Pierwsze dziesięć minut zakończyło się jednak remisem, po tym jak swoją akcję wykończył Wojciech Fraś. Druga kwarta rozpoczęła się tak jak pierwsza, czyli od celnej trójki gospodarzy ( Roda Camphora).
|
|
|