Przed nami kolejne granie w A-klasie w rundzie jesiennej.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Przed nami kolejna jesienna kolejka klasy okręgowej w tym sezonie.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Przed nami kolejna jesienna kolejka IV ligi zachodniopomorskiej.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Przed nami 7 kolejka III ligi grupy II.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
W najbliższy weekend czeka nas przerwa w rozgrywkach ekstraklasy i 1.Ligi z uwagi na mecze reprezentacji krajowych w ramach Ligi Narodów UEFA. Jednak na boisko wybiegną zawodnicy 2.Ligi, a wśród nich Świtowcy, którzy w sobotę przed własną publicznością podejmą Skrę Częstochowa.
Sobotni mecz będzie także debiutem trenera Tomasza Kafarskiego, jako pierwszego trenera Świtu, który w przeszłości prowadził Lechię Gdańsk, Cracovię czy Flotę Świnoujście. Goście mimo że zaczęli sezon z dorobkiem siedmiu ujemnych punktów, to po ostatnim zwycięstwie z GKSem Jastrzębie zapowiadają że jadą do Szczecina walczyć o zwycięstwo. Najmocniejszym punktem Skry jest doświadczony napastnik Piotr Nocoń, który zdobywał bramki już tak: na boiskach 2.Ligi.
Zawodników pierwszego zespołu Floty czeka teraz wyjazd do Słupska. Spotkanie z tamtejszym Gryfem rozpocznie się w sobotę o nietypowej godzinie 19:46.
Wynika ona z faktu inicjacji sztucznego oświetlenia na słupskim stadionie, a żeby podnieść uroczysty charakter tego wydarzenia ustalono porę na 19:46, na cześć założenia pierwszego klubu piłkarskiego w Słupsku, co nastąpiło w roku 1946, choć sam Gryf zawiązany został 10 lat później w wyniku połączenia kilku okolicznych zespołów, w tym właśnie powstałej w 1946 r. Gwardii.
Piłkarki Pogoni dały z siebie wszystko, jednak cudowny gol Jonusaite pozbawił mistrzynie Polski marzeń o wielkim finale turnieju eliminacyjnego do Ligi Mistrzyń UEFA. Po bardzo wyrównanym spotkaniu, granatowo-bordowe przegrały z Servette FCCF 0:1.
Trener Piotr Łęczyński desygnował tę samą jedenastkę, która wybiegła na boisko w ostatnim ligowym meczu Pogoni z Rekordem Bielsko-Biała. Niemal równo o godzinie 20:00 hymn Ligi Mistrzyń wybrzmiał na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera. Przed pierwszą świetną okazją stanęła Weronika Szymaszek, która otrzymała długie podanie od bramkarki Anny Palińskiej, jednak jej strzał wpadł prosto w rękawice bramkarki Servette. W kolejnych minutach szczecinianki złapały dobry moment - na bramkę uderzała Alexis Legowski, jednak jej strzał nie zagroził bramce mistrzyń Szwajcarii. Oba zespoły do samego końca pierwszej części gry starały się stworzyć akcję dającą prowadzenie, jednak sędzia po pięciu minutach doliczonego czasu gry odgwizdała koniec pierwszej połowy.
We środę, 4 września rozegrane zostaną spotkania III rundy Pucharu Polski ZZPN.
III runda Pucharu Polski ZZPN |
|