Zacznijmy od świetnej wiadomości - to już trzeci dzień turnieju, który będziemy wieńczyć „meczem dnia” z udziałem Polaka! Po Piotrze Gadomskim i Kamilu Majchrzaku teraz kolej na Grzegorza Panfila!

25-latek znajduje się w fantastycznej formie, co udowodnił nie tylko podczas kwalifikacji, ale i w pierwszej rundzie Pekao Szczecin Open 2013. Panfil notuje świetną serię, a w swoich czterech poprzednich meczach nie stracił jeszcze ani jednego seta! W środę czeka go jednak najcięższe z dotychczasowych zadań, bowiem na jego drodze stanie Boris Pashanski - pogromca naszej turniejowej „jedynki” - Alberta Montanesa.

Zanim na korcie pojawią się Panfil i Pashanski, na głównej arenie czekają nas jednak trzy inne pojedynki II rundy singla. Zaczynamy o 13 meczem „piątki” - Argentyńczyka Diego Sebastiana Schwartzmana, a później w kolejce ustawiły się „szóstka” - Niemiec Dustin Brown - i „dwójka” - Hiszpan Pablo Andujar (ten mecz rozpocznie się nie przed godziną 17).

Nasze pozostałe korty turniejowe (te z numerami 1 i 2) zmieniają się w środę w areny deblowe, a to, co najciekawsze, zostawiono oczywiście na koniec. Nie przed 17.30 na korcie numer 1 pojawi się deblowy mistrz juniorskiego US Open 2013 - Kamil Majchrzak. Młody Polak, który w Pekao Szczecin Open będzie występował w parze z Janem Zielińskim, na „dzień dobry” stanie przed trudnym zadaniem. Na drodze polskiego duetu czeka bowiem turniejowa para numer 3 - Brytyjczycy Ken i Neal Skupski.

W środę kciuki trzymamy, nie tylko za Polaków, ale i za pogodę, bo prognozy fatalne - oby i tu, i tu było dobrze! Do zobaczenia na kortach!

źródło: pekaoszczecinopen.pl