Sensacyjnie w Binowie
Sensacyjnie zakończył się turniej golfowy Floating Garden Szczecin Open 2015 rozgrywany w cyklu LOTOS PGA Polska TOUR. Zwyciężył 16-letni amator Jakub Dymecki (Tokary Golf Club).
Po zaciętej walce reprezentant Polski amatorów pokonał triumfatora Szczecin Open z roku 2013 Kubę Ossowskiego (Kalinowe Pola). Na trzecim miejscu uplasowali się ex-equo reprezentant Binowo Park Golf Club Maksymilian Sałuda i Amerykanin Peter Bronson. Bardzo dobrze spisał się również mieszkaniec Binowa i oczywiście reprezentant klubu o tej samej nazwie - Adrian Kaczała. W swoim drugim zawodowym turnieju zajął wysokie 5 miejsce.
Rywalizacja w ciągu trzech dni turniejowych była bardzo zacięta. Po pierwszym dniu, w dosyć nieoczekiwany sposób, na prowadzeniu był Jan Lubieniecki, który z wynikiem 3 uderzenia poniżej normy wyprzedzał o jedno uderzenie Jakuba Dymeckiego i Kubę Ossowskiego. Druga runda to popis Dymeckiego, który zagrał tego dnia aż osiem dołków poniżej normy (birdie) i jego przewaga nad dobrze grającym Ossowskim wynosiła dwa uderzenia.
Jan Lubieniecki zagrał nieco gorzej i praktycznie odpadł z walki o zwycięstwo. W trzeciej, finałowej rundzie młody junior z Tokar po trzynastym dołku zwiększył przewagę do trzech uderzeń i utrzymywał ją do 17 dołka. Jednak na ostatnim dołku numer osiemnaście posłał piłkę do wody i uzyskał wynik dwa powyżej normy (6 uderzeń). Kuba Ossowski zagrał par (4 uderzenia), ale wystarczyło to tylko na zmniejszenie przewagi do jednego uderzenia. Zwycięstwo amatora w turnieju dedykowanym zawodowcom niewątpliwie dobrze wróży rozwojowi polskiego golfa. Należy dodać, że inny junior 14-letni Filip Kowalski (Tokary) zagrał najlepszą rundę finałowego dnia zawodów - 69 uderzeń. Z pewnością wyniki turnieju odbiją się szerokim echem w kraju i za granicą.
�r�d�o: szczecin.eu
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|