ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Woods to za mało
autor: Robert MachowiczDerby dla Energi Czarnych Słupsk. Koszykarze tego klubu ku euforii miejscowych kibiców ograli w hali Gryfia po zaciętym spotkaniu AZS Koszalin 84:76, rewanżując się za porażkę w Koszalinie i to oni przez najbliższe miesiące będą panować na Pomorzu Środkowym. Fani gospodarzy mogli po meczu spuścić powietrze z nadmiernie napompowanych niebieskich baloników...
Kolejny bardzo dobry mecz w biało-niebieskich barwach rozegrał Qyntel Woods, który zgromadził na swoim koncie 30 pkt., 7 zbiórek i 5 asyst, jednak miał zbyt małe wsparcie od kolegów, którzy mięli spore problemy ze skutecznością. Takich problemów po przeciwnej stronie barykady nie miał Karol Gruszecki (na zdj. z Woodsem podczas meczu w Koszalinie), który uzbierał na swoim koncie 'tylko' dwadzieścia dwa oczka, cztery zbiórki i jedną asystę, jednak jego partnerzy z drużyny byli o wiele bardziej 'wartościowi' niż Amerykanina.
Spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami. Mimo, że AZS Koszalin przystępował do meczu w Słupsku z pozycji lidera (jeśli nie uwzględnimy jeszcze gier bezpośrednich) a Czarni byli siódmi to na parkiecie nie było dysproporcji. Obydwie drużyny zaczęły nerwowo, w efekcie czego przez sporą część pierwszej kwarty żadna z piątek nie potrafiła sobie wypracować większej niż trzypunktowej przewagi, więc na tablicach także dwukrotnie widniał remis. Dopiero w ostatnich trzech i pół minutach za sprawą wspomnianego wyżej Gruszeckiego gospodarze zaczęli lekko odskakiwać rywalowi. Rzucający Czarnych Panter zdobył wtedy siedem oczek a jego drużynie udało się zakończyć pierwszą kwartę z czteropunktowym prowadzeniem.

Słupszczanie swój dobry moment kontynuowali na początku drugiej części meczu. Po serii 10:1 i trójce Michała Nowakowskiego wygrywali 28:15 a potem 33:17. Tuż przed przerwą AZS wziął się mocno do pracy. Przyjezdni zaczęli odrabiać straty. Dzięki triu Piotr Stelmach, Goran Vrbanc i Qyntel Woods na przerwę schodzili przegrywając tylko różnicą trzech oczek.

Po zmianie stron goście doszli rywala i po trafieniach Pawła Stelmacha i Devona Austina wyszli na jedno punktowe prowadzenie. Gospodarze poprawiając swoją grę w defensywie nie pozwolili już jednak na kontynuację serii przyjezdnych. Starcie się wyrównało a pod koniec trzeciej ćwiartki, podobnie jak to było w pierwszej odsłonie Czarnym udało się zdobyć cztery oczka przewagi. Spora w tym zasługa Drago Pasalicia oraz Jerela Blassingame’a, który mimo problemów z faulami pozostał na parkiecie i dał sygnał do ataku swoim kolegom.

W czwartej kwarcie wystarczyło, że on i Gruszecki trafili zza linii 6,75m i miejscowi prowadzili 72:62. Co prawda dwie odpowiedzi Woodsa ponowie zniwelowały stratę do czterech oczek, ale jednak później przyjezdni mimo prób nie potrafili dogonić rywala, który ostatecznie zwyciężył 84:76. AZS w końcówce za pięć przewinień stracił jeszcze Szewczyka.

W szeregach Energi Czarnych oprócz wspomnianego wcześniej Gruszeckiego warto pochwalić też Jerela Blassingame'a który mecz zakończył z podwójną zdobyczą (14 punktów i 11 asyst). Debiutujący Pasalić dodał trzynaście a Eziukwu dziesięć punktów. W szeregach gości oprócz Woodsa przebłyski mięli jeszcze Stelmach i Vrbanc, za to kompletnie zawiedli w ofensywie Szewczyk 4 pkt. (1/9 z gry) i Swanson 3 pkt (1/8). Tego drugiego broniły jeszcze nieco zbiórki i asysty, ale można powiedzieć, że punktów tego duetu zabrakło by to Akademicy wyszli zwycięsko z derbów. Sprytu zabrakło także szkoleniowcowi gości Igorowi Miliciciowi. Mógł tak ułożyć grę, by szybko wyeliminować z powodu fauli jeden z atutów gospodarzy, tj. Blassingame'a, jednak nie zrobił tego...

Energa Czarni Słupsk - AZS Koszalin 84:76 (18:14;20:21;28:27;18:14)

Energa Czarni: Gruszecki 22 (4x3), Blassingame 14 (11 as., 3x3, 4 straty), Pasalić 13 (5 zb.), Eziukwu 10 (7 zb., 3 bloki), Shiloh 9 (10 zb.), Mokros 7 (5 zb.), Nowakowski 6, Seweryn 2, Śnieg 1

AZS Koszalin: Woods 30 (7 zb., 5 as., 5x3, 5 strat), Stelmach 11, Vrbanc 9, Radenović 8, Austin 6 (8 zb.), Szewczyk 4, Mielczarek 3, Swanson 3 (6 zb., 5 as., 2 bloki), Szubarga 2, Dąbrowski 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek
 

Polska Liga Koszykówki (2014/2015)
Czarni Słupsk AZS Koszalin
84 76
15-02-2015 19:00
(18:14;20:21;28:27;18:14)
dodaj swoje zdjęcia
Energa Czarni: Gruszecki 22 (4x3), Blassingame 14 (11 as., 3x3, 4 straty), Pasalić 13 (5 zb.), Eziukwu 10 (7 zb., 3 bloki), Shiloh 9 (10 zb.), Mokros 7 (5 zb.), Nowakowski 6, Seweryn 2, Śnieg 1
AZS Koszalin: Woods 30 (7 zb., 5 as., 5x3, 5 strat), Stelmach 11, Vrbanc 9, Radenović 8, Austin 6 (8 zb.), Szewczyk 4, Mielczarek 3, Swanson 3 (6 zb., 5 as., 2 bloki), Szubarga 2, Dąbrowski 0

uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video



fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Zespół ze Słupska wygrał ten mecz zasłużenie... (Kawaler)
Woods to za mało (pszczolek)
Słupszczanie i Koszalinianie w meczu o życie (pszczolek)
Czas na derby... (pszczolek)
Derby Pomorza Środkowego dzień później (Kawaler)
 
top komentarze
newsy:
1 » Skok: Miejsce w tabeli  »
1 » Cretti: Przyglądanie si »
1 » Luka Zahovič odchodzi z »
mecze:
2 » Klon Krzęcin-Iskra Lutó »
1 » Mewa Resko-Wicher Brojc »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 6
statystyki portalu
• drużyn: 3131
• imprez: 152602
• newsów: 78300
• użytkowników: 81236
• komentarzy: 1177650
• zdjęć: 903759
• relacji: 40701
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies