ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Nakręcone (przez kibiców) siatkarki!
autor: adaskoScenariusz meczu Chemika z Dynamem Kazań jakby został wcześniej napisany i przygotowany specjalnie pod dzisiejsze wydarzenia w szczecińskiej hali. Ta wypełniła się szczelnie, a kibice ponieśli swoje zawodniczki do wygranej, która praktycznie daje awans do dalszej fazy Ligi Mistrzyń.
Jak na to wszystko zareagowała kapitan zespołu - Anna Werblińska? Tuż po meczu miała sporo pracy, ale jakże miłej. Chętnie opowiadała więc czytelnikom ligowca o emocjach, które towarzyszyły jej zespołowi podczas tej prestiżowej potyczki: Dzisiaj cieszymy się przede wszystkim z tego, że spotkania nie przegrałyśmy w szatni. Nie przestraszyłyśmy się Gamovej, czy innych zawodniczek, które mają co najmniej po metr dziewięćdziesiąt wzrostu. Zagrałyśmy zespołowo i bardzo walecznie. Bez tej walki ciężko by było nam to dzisiaj wygrać. Zostawiłyśmy kawał serducha na boisku.
To prawda, że czasem aż się prosiło zagrać środkiem, ale widocznie Maja miała większe zaufanie do skrzydeł i miała dzisiaj swój pomysł na grę. Pokazała trzeźwość umysłu w wielu sytuacjach i swoimi niesamowitymi kiwkami. Co do przyjęcia, czasem z boku wydaje się, że piłka jest łatwa, a faktycznie leci przysłowiowa kosa. Dynamo ma dobrą zagrywkę i z tego czasem wynikały nasze kłopoty. - szczerze oceniła Werblińska.

Co ciekawe, czołowa przyjmująca Chemika stwierdziła, że nawet po pierwszym, słabym w wykonaniu miejscowych, secie w zespole nie było nerwowości: Jeśli byłoby 0:2 po dwóch setach, może poczułybyśmy zdenerwowanie, ale dzisiaj ten niesamowity doping kibiców był motorem napędowym dla nas. W słabszych momentach, kiedy czułyśmy takie wsparcie trybun, siły pojawiały się natychmiast.

Jestem bardzo dumna z naszego zespołu. Z tego, że się nie poddałyśmy i w tym drugim secie wyszłyśmy, by zagrać naszą siatkówkę. W pierwszej partii zagrywka po naszej stronie nie funkcjonowała, ale później było już lepiej, także w obronie i kontratakach. Z samego meczu na pewno zapamiętam pojedynczy blok na Gamovej (śmiech), bo przy moich 178 cm to spory wyczyn. Wiadomo jakie są Rosjanki. To są zadziory, a ich rozczarowanie i złość było czuć, kiedy dziękowałyśmy sobie po meczu - zakończyła wyraźnie usatysfakcjonowana kapitan mistrzowskiej ekipy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: flora
 

CEV Women's Champions League gr.A (2014/2015)
Chemik Police Dynamo Kazań
3 1
14-01-2015 18:00
pokaż wszystkie zdjęcia

Dane pomógł uzupełnić: MichalSzczecin - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 1
adi1990

video


fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (65)
adasko (65)
relacje
Pokrzywdzone przez sędziów? (flora)
Bardzo udany rewanż (flora)
Nakręcone (przez kibiców) siatkarki! (flora)
Bilety wyprzedane, mecz Chemik Police - Dinamo Kazań tylko w telewizji (KiCiAcZeK)
Szykuje się wielki spektakl (flora)
 
top komentarze
newsy:
1 » Skok: Miejsce w tabeli  »
1 » Cretti: Przyglądanie si »
1 » Luka Zahovič odchodzi z »
mecze:
2 » Klon Krzęcin-Iskra Lutó »
1 » Mewa Resko-Wicher Brojc »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 11
statystyki portalu
• drużyn: 3131
• imprez: 152602
• newsów: 78300
• użytkowników: 81236
• komentarzy: 1177650
• zdjęć: 903759
• relacji: 40701
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies