Za Polkami udane przetarcia, przed duże wyzwanie
Stało się dokładnie to, czego się spodziewaliśmy. Walczące o awans do Mistrzostw Świata Polki po raz drugi pewnie wygrały w łódzkim turnieju, a tym samym zapewniły sobie i rzeszom kibiców nie lada atrakcje w ostatnim spotkaniu.
Skład reprezentacji zmienił się nieznacznie w porównaniu do wyjściowej szóstki z wczoraj. Zamiast Katarzyny Gajgał-Anioł na środku pojawiła się 22-letnia Maja Tokarska. Wydaje się, że to dobry ruch ze strony selekcjonera, w końcu kadrze przyda się tchnienie młodszego pokolenia mając na względzie ewentualny występ reprezentacji na Mistrzostwach Świata, które w tym roku odbędą się na przełomie września i października we Włoszech. Właśnie tam Tokarska aktualnie rozwija swoją karierę. Pozostała część składu na mecz z Hiszpanią wyglądała tak, jak dzień wcześniej, czyli min. z Anną Werblińską na lewym, a Katarzyną Skowrońską-Dolatą na prawym skrzydle. Oczywiście miejsca nie zabrakło także, a może przede wszystkim, dla Małgorzaty Glinki-Mogentale.
Przebieg potyczki z Hiszpankami nie zaskoczył. Wprawdzie siatkarki z Półwyspu Iberyjskiego odważnie zaczęły, a ręce przy atakach w pierwszej fazie premierowego seta im nie drżały, na pierwszą przerwę techniczną to Polki schodziły z trzema punktami przewagi. Z czasem było tylko gorzej, patrząc z perspektywy Hiszpanii. Niesione głośnym dopingiem gospodynie regularnie zdobywały oczka seriami, a rywalkom ostatecznie pozwoliły na zdobycie łącznie 13 punktów.
Nic nie zapowiadało na zmianę oblicza meczu. Drugi set był bardzo podobny, z tą tylko różnicą, że biało-czerwone swoją zdecydowaną wyższość pokazały od samego początku. Świetną zagrywką Polki zdobyły 6 pierwszych punktów z rzędu, a tym samym ustawiły przebieg partii. W wykonaniu gospodyń warto odnotować kilka dynamicznych akcji, w których prym starała się wieść Skowrońska-Dolata. Z niezłym skutkiem, bo zawodniczka zdobyła dziś łącznie 12 oczek, a i poprawiła procent swojej skuteczności z poprzedniego meczu. Na boisku pojawiła się też Izabela Kowalińska z Chemika, a na rozegraniu Joanna Wołosz, podobnie jak Tokarska przedstawicielka młodszego pokolenia, także grająca obecnie we Włoszech. Polki zdeklasowały przeciwniczki do 12. W trzecim secie Hiszpanki nieco podreperowały swoją zdobycz punktową i tym razem nie pozwoliły przeciwniczkom odjechać na zbyt duży dystans... przynajmniej nie w pierwszych minutach. Siatkarki pod batutą Piotra Makowskiego wciąż decydowały o tempie gry, ale ich przewaga zazwyczaj oscylowała 'tylko' w granicach 2 lub 3 oczek. To w zupełności wystarczyło, by w drugiej części partii przyspieszyć. Tak się stało, a końcówka już zdecydowanie należała do Polek. Skład i zdobycz punktowa poszczególnych zawodniczek: Polska: Skowrońska-Dolata (12), Werblińska (9), Dziękiewicz (9), Glinka-Mogentale (9), Tokarska (8), Zenik (libero), Bełcik (2) oraz Mroczkowska (1), Wołosz, Kaczorowska (1) i Kowalińska, Dwa pewnie wygrane mecze to przetarcie przed spotkaniem z Belgią w niedzielę. Trudno je nazwać sprawdzianem, ale dla samych zawodniczek miały niebagatelne znaczenie, bo w takim składzie reprezentacja nie grała już dawno. W jakiej kadra jest formie okaże się jednak dopiero w meczu przeciwko Belgii, która jest trudnym rywalem. Przypomnijmy, że w ostatnich latach siatkarki tego kraju były sprawczyniami wielu niespodzianek, a podczas ostatnich Mistrzostw Europy na ich szyjach zawisł brązowy medal. W aktualnie rozgrywanym turnieju Belgia ma również na koncie komplet zwycięstw do zera, a zatem żadnych kalkulacji nie będzie. Wygrany zespół zdobędzie kwalifikację do MŚ. Początek spotkania o 20.30.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|