W spotkaniu kończącym zgrupowanie w Rybniku-Kamieniu Flota bezbramkowo zremisowała z Ruchem Zdzieszowice. Świnoujścianie mogli zwyciężyć, ale w 88 minucie Piotr Kieruzel zmarnował rzut karny. - To był ostatni akcent naszego przygotowania. Chodziło o to, aby zawodnicy się wybiegali. Każdy dostał swoje 45 minut poza Bartoszem Śpiączką, który doznał drobnego urazu, ale mam nadzieję że od wtorku będzie już normalnie trenował. Zamykamy sześciotygodniowy okres przygotowań, pracujemy żeby być optymalnie przygotowanym do meczu ze Śląskiem - powiedział Dominik Nowak, trener Wyspiarzy.

- Jeśli chodzi o sam mecz to mieliśmy przewagę, znacznie więcej okazji i w pierwszej, i drugiej połowie. Szkoda, że w 88 minucie Piotrek Kieruzel nie wykorzystał rzutu karnego, ale takie sytuacje się zdarzają. Brakuje jeszcze trochę piłkarskiego dogrania, czasem zabraknie dwóch czy trzech metrów - dodał szkoleniowiec.

Po meczu piłkarze wracają do Świnoujścia, gdzie będą przygotowywać się do spotkania o Puchar Polski ze Śląskiem Wrocław.

�r�d�o: www.mksflota.swinoujscie.pl