Z wielkimi nadziejami jechali do Stargardu na mecz z miejscową Unią zawodnicy Czarnych Marianowo. W przedmeczowych zapowiedziach wszyscy zgodnie twierdzili, że interesuje ich tylko zwycięstwo.

W pierwszym kwadransie spotkania bliżsi zdobycia bramki byli goście a dokładnie Rafał Liwczak, którego uderzenie głową trafiło w poprzeczkę. Gospodarze dążyli do zdobycia bramki, która pozwoliłaby im kontrolować spotkanie. Uczynili to jednak Czarni. W 25 minucie bardzo dobrze w polu karnym Unii zachował się Damian Piotrowski, który uderzeniem w długi róg bramki nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Gdy wydawało się, że na przerwę Czarni zejdą z jednobramkową przewagą jedyny błąd defensywy gości sprawił, że Unia doprowadziła do wyrównania

. Po zmianie stron to Unia za wszelką cenę starała się odrobić straty z pierwszej połowy jednak jej ataki rozbijała dobrze zorganizowana defensywa z Marianowa. W 70 minucie rzut wolny z około 35 metrów wykonywał Krzysztof Baszak, idealnie wrzuconą piłkę głową do bramki skierował Patryk Nowotka dając tym samym zwycięstwo przyjezdnym. Spotkaniem tym podopieczni Marcina Sztylki pokazali, że żaden przeciwnik nie jest im straszny i pozostałe zespoły powinny liczyć się z Czarnymi.
A już w najbliższą niedzielę kolejne spotkanie, tym razem do Marianowa zawita Dąbrovia Stara Dąbrowa.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne