To co zobaczyliśmy w Złocieńcu przechodzi ludzkie pojecie, już na początku przy sprawdzaniu legitymacji trener Olimpa wykreślił dwóch zawodników z protokołu.

Co do samego meczu wiele nie ma do pisania, kopanie bez piłki ze strony Olimpa, 2 czerwone kartki jedna po jednej dla każdej drużyny choć druga żółta dla piłkarza Wielimia była bardzo dziwna, gdyż mimo, że zawodnik nic nie powiedział to sędzia dal mu kartkę. Jeden z asystentów sędziego głównego po raz pierwszy sędziował mecz w LWJ i wyglądał na trochę zagubionego. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Wielimia bramki dla KSW zdobyli: Jakimiec , Kubański. Ostatni trzeci gol był samobójczy. W ostatniej minucie obrońca Wielimia dostał uderzenie z łokcia w brzuch. Było ono na tyle silne, że został on przewieziony do szpitala w Drawsku. Oby jak najmniej takich spotkań w LWJ.