ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Nunes: Zobaczymy, co się wydarzy
autor: EBP Pogoń Szczecin Jakbyśmy chcieli podsumować ostatnią serię, to nie jest najlepiej. Po wygranej 6:2 z Wisłą Kraków przegraliśmy 1:4 z Koroną Kielce, a potem była miniseria remisów.

- Zwyciężyliśmy wysoko z Wisłą, więc spodziewaliśmy się sporych oczekiwań. Wyniki nie były zbyt dobre, ale gdy patrzę na grę, to nie było tak źle. Największym problemem jest to, że z Koroną straciliśmy trzy gole po stałych fragmentach gry. Ze Śląskiem Wrocław mieliśmy trochę szczęścia.
I nieszczęścia również biorąc pod uwagę sytuacje m.in. w drugiej połowie.
- Tak, ale szczęście nam dopisało, gdy Kuba Słowik obronił rzut karny. Potem mieliśmy pecha. Stworzyliśmy dużo akcji, po których mogliśmy wygrać spotkanie. W ostatnich meczach prowadziliśmy grę. Z kolei z Zagłębiem Lubin kilka złych decyzji sprawiło, że zmarnowaliśmy szansę na zwycięstwo. To normalne w przekroju sezonu. Jeszcze nie tak dawno po porażce z Wisłą Płock (0:2) wygrywaliśmy m.in. z Legią Warszawa czy Arką Gdynia. Awansowaliśmy również do półfinału Pucharu Polski.

To była bardzo dobra seria.
- Potem potknęliśmy się z Koroną. Straciliśmy sporo goli - jednak zaakceptowałem to. W ostatnich dwóch remisowych meczach mogliśmy zdobyć więcej punktów. Z Zagłębiem niektórzy mogliby stwierdzić, że nie zasłużyliśmy na zwycięstwo, bo w kilku sytuacjach pod bramką rywala mogliśmy stworzyć więcej zagrożenia. Jednak spójrzmy na jakość naszej gry. Jak przeciwnicy nastawiają się na pojedynki z nami. Przyjeżdżają do Szczecina i grają defensywnie.

Podobnie było ze Śląskiem.
- Dokładnie. To sygnał dla nas, że jakość jest po naszej stronie. Rywale patrzą na Pogoń, jak na zespół grający ofensywnie i niebezpiecznie. Wiedzą, że lepiej poczekać na błąd niż pozwolić na stratę gola. Wcześniej tak nie było. Drużyny przyjeżdżały do Szczecina i szybko narzucały tempo. Ostatnia seria nie była najlepsza, ale nie możemy robić z tego powodu dramatu. Chcemy wrócić do lepszej passy w tym ostatnim jesiennym spotkaniu. Mam nadzieję, że zagramy dobrze i lepiej wykończymy stworzone akcje.

Już poniekąd na to pytanie odpowiedziałeś, ale ostatnie dwa starcia były chyba do siebie podobne?
- Wydaje mi się, że ze Śląskiem stworzyliśmy więcej sytuacji. Mieliśmy sporą przewagę.

W szczególności w drugiej połowie.
- To prawda. Tym bardziej, jak porównamy to ze spotkaniem z Zagłębiem. Teraz nie było ich aż tylu, ale zadecydowało o tym kilka błędów. Momentami podejmowaliśmy nie najlepsze decyzje. Powinniśmy wygrać, ale to nie tragedia. Zdobyliśmy punkt.

Cenne jest to, że w spotkaniu z Zagłębiem lubinianie w pierwszej połowie nie zagrozili naszej bramce.
- Rywale chcieli zostać z tyłu. Staraliśmy się rozrzucać piłkę z lewego skrzydła na prawe. Mieliśmy sporo dośrodkowań, ale w polu karnym było za dużo zawodników, aby zdobyć gola. W drugiej połowie zmielili nastawienie. Z kolei my podejmowaliśmy większe ryzyko. Kilka razy przeciwnicy wyprowadzili kontry. Poczuli się dzięki temu pewniej. Zdobyli również szczęśliwie bramkę, ale my szybko na to odpowiedzieliśmy.

Ostatnio, gdy graliśmy z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, odnieśliśmy wysokie zwycięstwo.
- W tej lidze nie ma takich samych spotkań. Wszyscy będziemy długo pamiętać ten mecz. To był ważny dla nas moment, bo mieliśmy problem ze zdobywaniem punktów. Wtedy nastąpiło przełamanie. Dostaliśmy trochę tlenu. W ostatnich dwóch meczach remisowaliśmy, a drużyna z Niecieczy przegrywała. Zobaczymy, co się wydarzy.

Przed nami ostatni tydzień treningów. Jak masz zaplanowany czas po spotkaniu?
- Po meczu przyjadę do Szczecina, a następnego dnia - z Berlina - polecę do Portugalii. To czas, który można spędzić z ludźmi, których się kocha. Mam również dwójkę dzieci i codziennie pytają mnie o prezenty. Atmosfera będzie fantastyczna. To duży zastrzyk energii. Mam nadzieję, że w lutym rundę rozpoczniemy naładowani zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
�r�d�o: pogonszczecin.pl

relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro
 

Ekstraklasa - runda zasadnicza (2016/2017)
Termalica Nieciecza Pogoń Szczecin
2 0
16-12-2016 18:00
widzów: 2 084
1:0 - 3' - Patrik Mišák
2:0 - 55' - Samuel Štefánik
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
Bruk-Bet: 12. Dariusz Trela - 17. Dalibor Pleva, 15. Kornel Osyra, 77. Artem Putiwcew, 22. Guilherme - 19. Dávid Guba (70' 24. Wojciech Kędziora), 25. Mateusz Kupczak, 28. Vlastimir Jovanović, 6. Bartłomiej Babiarz, 11. Patrik Mišák (77' 8. Patryk Fryc) - 7. Samuel Štefánik (61' 10. Roman Gergel)

Pogoń: 1. Jakub Słowik - 2. Cornel Râpă, 21. Sebastian Rudol, 3. Jarosław Fojut, 77. Ricardo Nunes (34' 15. Hubert Matynia) - 29. Marcin Listkowski (68' 93. Łukasz Zwoliński), 27. Takafumi Akahoshi, 23. Mateusz Matras, 14. Kamil Drygas, 7. Ádám Gyurcsó (46' 33. Mateusz Lewandowski) - 9. Adam Frączczak

żółte kartki: Dávid Guba (Bruk-Bet) - Sebastian Rudol, Mateusz Lewandowski, Takafumi Akahoshi (Pogoń) sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Dane pomogli uzupełnić: ginol27, royal447 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Rewanż Słoników (royal447)
Koniec w Niecieczy (royal447)
Nunes: Zobaczymy, co się wydarzy (Bengoro)
 
top komentarze
newsy:
1 » Skok: Miejsce w tabeli  »
1 » Cretti: Przyglądanie si »
1 » Luka Zahovič odchodzi z »
mecze:
2 » Klon Krzęcin-Iskra Lutó »
1 » Mewa Resko-Wicher Brojc »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 6
statystyki portalu
• drużyn: 3131
• imprez: 152602
• newsów: 78300
• użytkowników: 81236
• komentarzy: 1177650
• zdjęć: 903759
• relacji: 40701
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies