W zapowiedziach przedmeczowych oficjalne media klubowe zapraszały kibiców na wspólny, emocjonujący lot w Netto Arenie. Nie będzie on jednak długo wspominamy przez tych, którzy skorzystali z zaproszenia. Niestety kolejny raz w bieżących rozgrywkach Ligi Mistrzyń licznie zgromadzona dziś publiczność była świadkiem przegranej Chemika Police. Tym razem siatkarki z Pomorza Zachodniego musiały uznać wyższość Fenerbahce SK Stambuł, przegrywając ostatecznie 0:3. Oznacza to, że w tej edycji ostatni raz kibice mogli zobaczyć Chemiczki w roli gospodyń.
Po dwutygodniowej przerwie, w szczecińskiej Netto Arenie ponownie zawitają elitarne rozgrywki siatkarskiej Ligi Mistrzyń. W IV kolejce fazy grupowej Chemik Police zmierzy się już jutro o godzinie 18 z liderem grupy E - Fenerbahce Stambuł. Siatkarki z Polic będą miały szansę sprawić ogromną niespodziankę, gdyż nie wygrały jeszcze meczu w obecnej edycji rozgrywek. W przypadku braku zwycięstwa, występ w kolejnej rundzie stanie się praktycznie niemożliwy.
Zespół z miasta nad cieśniną Bosfor to 12-krotne Mistrzynie Turcji. Ostatni raz w krajowych rozgrywkach zwyciężały w 2017 roku. Jeżeli chodzi o sukcesy na arenie międzynarodowej to w 2012 roku do ich rąk powędrowało trofeum za wygranie Ligi Mistrzyń, zaś dwa lata później Puchar CEV. W tym sezonie podopieczne Zorana Terzicia wyrastają na faworytki do zagarnięcia nagrody głównej.
Zaskakująco trudny pojedynek mają za sobą siatkarki Chemika Police. Mistrzynie Polski pokonały na wyjeździe Energę MKS Kalisz 3:2. Kaliszanki od początku pierwszego seta narzuciły swój rytm gry i szybko zbudowały bezpieczną przewagę (9:3). Policzanki zmniejszyły część strat (12:8), ale gospodynie po kilku dobrych akcjach znów odskoczyły (19:10). Pierwszy set padł łupem miejscowych, które wygrały do 18. Początek drugiej partii był wyrównany, ale po skutecznym ataku i serwisie Martyny Łukasik policzanki prowadziły 10:6. Kaliszanki zdołały jednak odwrócić rezultat i odrobiły straty, wychodząc na prowadzenie 13:12. Siatkarki Chemika wróciły na właściwą drogę. Za sprawą Martyny Grajber zrobiło się 20:16 dla policzanek, które wygrały seta do 19.
Po dwóch porażkach z rzędu przełamały się siatkarki Chemika Police. Mistrzynie Polski pewnie rozprawiły się z Eneą PTPS Piła 3:0 (25:18, 25:14, 29:27). Początek spotkania to wyrównana walka i nieznaczna przewaga zespołu gości, który na pierwszą przerwę techniczną schodził prowadząc 8:6. Policzanie po raz pierwszy wyszły na prowadzenie po skutecznym ataku Bianki Busy 11:10. Od tego momenty gospodynie zaczęły nabierać rozpędu. Pilankom nie pomogły dwie przerwy techniczne przy wynikach 15:12 i 18:12. Policzanki utrzymały przewagę i wygrały seta po punktowym ataku Sanji Gammy 25:18.
Powrót siatkarek Chemika Police do Netto Areny nie okazał się być dla nich szczęśliwy. Mimo licznie zgromadzonej publiczności, głośnego dopingu oraz dwóch wygranych setów nie zdołały one zdobyć upragnionego pierwszego zwycięstwa w tej edycji Ligi Mistrzyń.
Mecz z Dinamo Moskwa ostatecznie zakończył się porażką 2:3. Wprawdzie przegrana nie przekreśla całkowicie szans Policzanek na awans, lecz bardzo mocno skomplikowała ich sytuację w grupie. W następnych meczach margines błędu jest wręcz minimalny. Na pocieszanie pozostaje fakt, że udało się im dziś wywlaczyć pierwszy punkt w bieżących rozgrywkach.
Do szczecińskiej Netto Areny po dwóch latach ponownie zawitają najwyższe rangą europejskie rozgrywki klubowe.
Już jutro w czwartek 24 stycznia o godzinie 18, w hali przy ul. Szefera odbędzie się spotkanie III kolejki grupy E CEV Women's Champions League 2019 pomiędzy Chemikiem Police i Dynamem Moskwa. Dla siatkarek z Polic będzie to kolejna okazja do zdobycia upragnionych pierwszych punktów w tej edycji rozgrywek.
Siatkarki Chemika Police wygrały kolejny ligowy pojedynek. Mistrzynie Polski pokonały Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:0. Pierwsza partia spotkania lepiej zaczęła się dla bydgoszczanek, które objęły prowadzenie 7:4 i 14:11. Policzanki nie złożyły broni. Doprowadziły do remisu 17:17, a następnie wyrównaną końcówkę rozstrzygnęły na swoją stronę 25:23. Set drugi również zaczął się od prowadzenia siatkarek Banku Pocztowego Pałac Bydgoszcz 3:1. Jednak w dalszej części mistrzynie Polski nadawały rytm grze. Najpierw doprowadziły do remisu 8:8. Warto podkreślić, że siatkarki z Polic utrzymywały wysoki poziom skuteczności w ataku 13:12 i 21:15. Tym razem końcówka tej partii rozgrywana była pod kontrolą podopiecznych Marcelo Abbondanzy 25:19.
Chemik Police jest liderem tabeli LSK po pierwszej rundzie spotkań.
Uplasowanie w rozgrywkach ligowych ma wpływ na Puchar Polski. 6 najwyżej uplasowanych ekip plus 2 z rund kwalifikacyjnych zmierzą się ze sobą w ćwierćfinałach, które zaplanowane są na końcówkę stycznia. Zwycięzcy ćwierćfinałowych spotkań zakwalifikują się do Final Four PP 9-10 marca w Nysie. Sześć drużyn z czołówki LSK to kolejno Chemik Police, Developres SkyRes Rzeszów, ŁKS Commercecon Łódź, Grot Budowlani Łódź, Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz i DPD Legionovia Legionowo. |
|