W poprzedni weekend siatkarze Morza Bałtyk Szczecin wygrali mecz z AZS Zielona Góra 3:2. Szczecinianie prowadzili już 2:0, ale wtedy goście zaczęli punktować i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Wygrany przez niebiesko- czerwono-żółtych. - Jest taka zasada, że kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 2:3. Nam się udało ją przełamać. Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa - powiedział dla portalu siatka.org libero Morza Bałtyk, Damian Musielak. Ze zdobytych dwóch punktów rad był grający trener zespołu z Grodu Gryfa, Michał Doliński.
Siatkarze Morza Bałtyk w drugim meczu sezonu zafundowali swoim kibicom dreszczowiec. Szczecinianie wygrywając już 2:0 pozwolili akademikom wyrównać i doprowadzić do tie-breaka. Decydująca partia rozstrzygnęła się dopiero wynikiem 22:20 na korzyść gospodarzy
Pierwsze dwie piłki spotkania należały do akademików z Zielonej Góry. Jednak długo nie trzeba było czekać, aż szczecinianie dojdą do głosu. Sprawy w swoje ręce wziął Adam Tołoczko popisując się świetnym atakiem po prostej z prawego skrzydła. Następnie ten sam zawodnik wchodzi na zagrywkę i wyprowadza nasz zespół na prowadzenie 4:2. Do tego skuteczne ataki ze skrzydła Daniela Zabłockiego pozwalają spokojnie kontrolować grę. Morze z krótkimi przerwami niemal całą partię utrzymuje kilku punktowe prowadzenie. Nerwowo robi się dopiero w końcówce gdy dwukrotnie blokowany jest wcześniej wspomniany Zabłocki. Przy stanie 23:23 przypomina o sobie jednak Łukasz Jakowczyk dając Morzu piłkę setową. Formalności dopełniają już sami przyjezdni, a dokładniej rozgrywający, który popełnia błąd podwójnej piłki.
Przed nami druga kolejka siatkarskiej II ligi mężczyzn. Morza Bałtyk w najbliższy weekend podejmie przed własną publicznością akademików z Zielonej Góry.
Za sprawą dość nietypowego terminarza szczecinianie aż 5 pierwszych spotkań rozegrają w hali Szczecińskiego Domu Sportu. Po udanej inauguracji sezonu i zwycięstwie 3:0 z Sobieskim Żegań, apatyt na kolejne punkty wzrósł zarówno wśród kibiców jak i samych zawodników. Siatkarze z Zielonej Góry, którzy w pierwszym meczu pokonali w tie-breaku Olimpię Sulęcin mogą jednak okazać się bardzo wymagającym przeciwnikiem. Początek spotkania w najbliższą sobotę o godz 16:00.
Jak już wcześniej informowaliśmy, wielkimi krokami zbliżają się 5. urodziny portalu Ligowiec.net i pierwsze oficjalne spotkanie ze wszystkimi użytkownikami. Będzie doskonała okazja poplotkować, porozmawiać o sporcie i ponarzekać. Będziemy na Was czekać w poniedziałek, 3 października w Universum Fitness Club przy al. Wojska Polskiego 39a w Szczecinie przez całe 10 godzin (od 10.00 do 20.00). Warto na spotkanie wziąć ze sobą strój sportowy i za darmo wypróbować co oferuje nowy, wyremontowany Universum Fitness Club. Dodatkowo o 18.00 odbędą się tam specjalne zajęcia rowerowe Cycling VIP 2011 organizowane pod hasłem 'Szczecin stawia na sport. Zdrowy sport', z udziałem wielu znakomitych szczecińskich sportowców, dziennikarzy sportowych i znamienitych gości. Warto już dziś zarezerwować sobie czas.
Mile zaskoczeni musieli być ci kibice, którzy wybrali się dziś na premierowy w nowym sezonie mecz Morza. Mimo, że po drugiej stronie siatki stanęli siatkarze WKS-u Sobieski Arena Żagań, czyli teoretycznie jedna z mocniejszych ekip w lidze, miejscowy nie mieli żadnych problemów z wygraną.
Wprawdzie Morze mocno przemeblowało swój skład przed sezonem i pozyskało kilku zawodników, którzy mogą okazać się sporym wzmocnieniem, to ciężko było oczekiwać tak dobrej postawy już w pierwszym spotkaniu. Nie dość, że wciąż nie wszyscy siatkarze mają uregulowane sprawy formalne z klubem to przed zespołem jeszcze sporo pracy na treningach, bo przygotowania do sezonu rozpoczęły się dość późno, tak jak kompletowanie składu. Wiele wskazuje jednak na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku a ci, którzy mają w tej edycji rozgrywek reprezentować niebieskie barwy Morza dadzą fanom siatkówki w Szczecinie sporo radości. W dzisiejszym spotkaniu miejscowi rozprawili się z Żaganiem w trzech setach do 15, 18 i 20. Wyjściowy skład Morza to: Daniel Zabłocki, Łukasz Jakowczyk, Adam Tołoczko, Michał Doliński, Piotr Lemańczyk, Tomasz Okapiec i Rafał Musielak.
Po kilkutygodniowych przygotowaniach oraz meczach sparingowych z LO MS Świnoujście i MKS Międzyrzecz szczecińskie Morze Bałtyk przystępuje do rozgrywek ligowych. W najbliższą sobotę szczecińscy siatkarze podejmują tegorocznego kandydata do awansu WKS Sobieski Arena Żagań.
Zespół Morza Bałtyk został przed sezonem diametralnie przebudowany. Z ubiegłorocznej ekipy pozostali tylko Artur Wierzbicki i Damian Musielak. Do Morza Bałtyk po przerwie z II-ligową powracają Paweł Kolec, Łukasz Jakowczyk i Daniel Zabłocki. Zespół uzupełnili też Piotr Lemańczyk i Adam Tołoczko z Żaka Pyrzyce, Tomasz Okapiec z Regi Trzebiatów i Piotr Nowak z Błyskawicy Szczecin. Z drużyną trenują także Dawid Proskurnicki z Olimpii Sulęcin i Krzysztof Wąsowicz Z Delicpolu Częstochowa, którzy jednak z przyczyn proceduralnych nie będą mogli wystąpić w sobotę.
Drużyna Morza Bałtyk od ponad tygodnia do nadchodzącego sezonu przygotowuje się na własnych obiektach. Działacze szukają jeszcze trenera oraz wzmocnień, szczególnie na pozycji środkowego. Początek II-ligowych rozgrywek zaplanowano na 24 września.
Poprzedni sezon nie był zbyt udany dla szczecińskiej drużyny. Zupełnie nowy zespół dowodzony przez niedoświadczonego szkoleniowca - Michała Dolińskiego z trudem utrzymał się w drugiej lidze. Nadchodzące rozgrywki mają być lepsze dla Morza Bałtyk, a mieszanka doświadczonych i młodych graczy powinna sprawić, że drużyna osiągnie lepszy wynik niż w minionym sezonie.
Wiele wskazuje na to, że w najbliższym sezonie szczecińskie Morze Bałtyk odegra większą rolę w rozgrywkach jak w zakończonej dopiero na 8 miejscu poprzedniej edycji.
Przypomnijmy, że zwycięstw ekipy ze Szczecina można było policzyć na palcach jednej ręki, ale na szczęście II ligę udało się utrzymać. Do tej samej klasy rozgrywkowej aspirował też trzecioligowy i bardzo ambitny Espadon, w którego składzie mieliśmy wielu utalentowanych i zarazem doświadczonych zawodników. Celu jednak nie sięgnęli i chyba to spowodowało, że drużyna właściwie się rozsypała. Najlepsi gracze Espadonu zdecydowali się zatem na ofertę z Morza, które miejmy nadzieję ma już za sobą wszelkiej maści kłopoty finansowe. Wśród nowych-starych zawodników znaleźli się chociażby Paweł Kolec czy Łukasz Jakowczyk. Więcej o przygotowaniach oraz składzie drużyny już wkrótce. |
|