Do końca rundy zasadniczej pozostały już tylko dwie kolejki. Zapowiadają się one wyjątkowo ciekawie, gdyż do ostatniego meczu będą ważyły się losy czołowej czwórki i występu w play-offach.
Pewnym udziału w kolejnej fazie sezonu może być póki co Krispol Września. Jednak kwestia pierwszego miejsca jest wciąż sprawą otwartą. Teoretyczne szanse na wygranie grupy mają jeszcze: AZS Zielona Góra, Sobieski Żagań i Morze Bałtyk. W 17. kolejce najciekawiej zapowiada się spotkanie w Szczecinie pomiędzy Morzem Bałtyk a Sobieskim Żagań. Obie drużyny posiadają taką samą liczbę punktów i bezpośrednio między sobą rywalizują o miejsce w czołowej czwórce. Zwycięzca tego pojedynku niemal na pewno zagra w play-offach, a nawet będzie mógł powalczyć o pierwsze miejsce(w wypadku zwycięstwa za 3 punkty). Początek meczu o godz. 19 w hali Szczecińskiego Domu Sportu.

Morze Bałtyk odniosło ważne zwycięstwo nad MKS-em Kalisz 3:0(25:23; 25:23; 25:20). Tym samym szczecinianie są o krok od awansu do czołowej czwórki rundy zasadniczej.
Losy dwóch pierwszych partii rozstrzygały się w końcówkach po błędach kaliszan.
- Chłopaki popełniali sporo błędów. Pierwsze dwa sety skończyli atakami w aut. Oczywiście my zmusiliśmy ich do popełniania tych błędów szczelnie ustawianym blokiem i odrzucającą zagrywką - komentował po meczu libero Morza Damian Słomka.
W trzeciej partii Morze od początku osiągnęło bardzo dużą przewagę. Po punktowej zagrywce Adama Tołoczko było nawet 17:10. W końcówce MKS jeszcze starał się gonić wynik, w pewnym momencie niwelując stratę tylko do 3 punktów(23:20). Wszelkich złudzeń przyjezdnych pozbawił Jakub Malinowski efektownym atakiem w trzeci metr ze środka. 25 punkt okazał się już formalnością i Morze mogło cieszyć się ze zwycięstwa w całym spotkaniu.

Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały już tylko trzy kolejki. Morze Bałtyk decydujące spotkania rozegra przed własną publicznością.
Szczecinianie z aktualnym dorobkiem 25 punktów zajmują 5. pozycję w tabeli, która nie pozwala na grę w play-off-ach. Chcąc ten stan zmienić i awansować do czołowej czwórki podopieczni Michała Dolińskiego muszą wygrać co najmniej dwa z trzech ostatnich spotkań. Przeciwnikami będą kolejno MKS Kalisz(2. miejsce), Sobieski Żagań(3. miejsce) a na koniec już teoretycznie najsłabszy SMS Świnoujście. Zwłaszcza dwa pierwsze spotkania będą kluczowe, bowiem z drużynami wyżej notowanymi, które bezpośrednio walczą o miejsce w play-off-ach. MKS, czyli najbliższy rywal Morza ostatniej porażki zaznał 24 listopada i co ciekawe w meczu ze szczecinianami. Jak będzie tym razem? Początek meczu w sobotę o godz 16:00 w hali Szczecińskiego Domu Sportu.

Szczeciński magistrat rozdysponował środki na profesjonalny sport. Blisko 4 miliony złotych zostało podzielone w trzech konkursach.
Dyscypliny halowe otrzymały największą pulę środków przyznanych przez miasto na profesjonalny sport - 2 miliony 400 tysięcy złotych. Dużą niespodzianką jest brak wsparcia dla pierwszoligowego AZS-u Radex Szczecin. Miasto tłumaczy, że to celowe działanie, bo w najbliższym czasie ma dojść do połączenia Radexu z King Wilkami Morskimi, które otrzymały 600 tysięcy.

W 15. kolejce zespołowi Morza Bałtyk nie udało się pokonać lidera rozgrywek Krispolu Września. Mecz podobnie jak w pierwszej rundzie zakończył się wynikiem 3:0(25:23; 25:19; 25:21).
Przed spotkaniem głośno mówiło się o problemach Krispolu. W nowym roku wrześnianie na cztery kolejki wygrali zaledwie raz i to z SMS-em Świnoujście. Poza tym uznawali wyższość GTPS-u, Gorzów Wlkp., MKS-u Kalisz i Sobieskiego Żagań. Tuż przed spotkaniem z Morzem doszło również do zmiany na stanowisku trenera. W tych okolicznościach szczecinianie jechali do Wrześni z zamiarem wywalczenia kolejnych punktów, a nawet pokonania pogrążonego w kryzysie Krispolu. Jednak jak się okazało gospodarze gorsze dni mają już chyba za sobą. Niesieni dopingiem swojej licznej i żywiołowej publiczności stosunkowo łatwo pokonali Morze i tym samym utrzymali fotel lidera.

Początek roku nie był zbyt udany dla siatkarzy Krispolu Września. Liderzy pierwszej grupy II ligi mężczyzn w ostatni weekend przegrali kolejny już mecz. Z kolei w poniedziałek zarząd klubu zdecydował o zmianie na stanowisku trenera.
Siatkarze Krispolu Września przewodzą w pierwszej grupie II ligi mężczyzn, jednak po nie najlepszym początku roku ich przewaga nad resztą stawki niemal zupełnie stopniała. W pięciu meczach rozegranych w 2013 roku siatkarze z Wrześni wygrali tylko raz, pokonując outsidera grupy, LO Świnoujście, który do tej pory zdołał wygrać tylko dwa sety. W efekcie tego sześciopunktowa przewaga nad drugą ekipą z początku roku stopniała do zaledwie jednego punktu. Ścisk w czołówce tabeli jest tak duży, że straty punktowe w kolejnych meczach (a przeciwnikami będą ekipy z czołówki tabeli) mogą sprawić, że siatkarze Krispolu nie wystąpią w fazie play-off.

W przyszły weekend siatkarze Krispolu zmierzą się z siatkarzami Morza Bałtyk Szczecin, którzy po nie najlepszym początku sezonu, ostatnio wygrali pięć meczów z rzędu, tracąc zaledwie dwa sety. Wynik tego meczu może mieć duży wpływ na wygląd tabeli tej grupy.

W 14. kolejce Morze Bałtyk przed własną publicznością podejmie GTPS Gorzów Wlkp. Szczecinianie staną przed szansą odniesienia piątego zwycięstwa z rzędu.
Punkty w tym meczu są bardzo ważne zarówno dla jednej jak i drugiej drużyny, aczkolwiek cele na ten sezon już zupełnie inne. GTPS walczy o spokojne utrzymanie bez potrzeby gry w barażach, Morze za cel stawia sobie awans. Zdecydowanym faworytem będą gospodarze, jednak jakie to będzie miało odzwierciedlenie na parkiecie dowiemy się w sobotnie popołudnie o godz. 15:30.

Po ostatnim zwycięstwie przed własną publicznością z AZS-em Zielona Góra nadszedł czas na mecz wyjazdowy. W 13. kolejce Morze Bałtyk podejmie przedostatnią drużynę ligi - Orła Międzyrzecz.
W pierwszej rundzie szczecinianie odnieśli łatwe zwycięstwo 3:0. Nie ulega więc wątpliwości, że i tym razem podopieczni Michała Dolińskiego zrobią wszystko aby ten wynik powtórzyć. Co ciekawe, zwycięstwo za 3 punkty przy korzystnych wynikach innych spotkań może dać Morzu nawet 2. miejsce. Początek meczu o godz. 17.00.