SMS Spała i PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno będą rywalami Morza Bałtyk w grupowych zmaganiach turnieju finałowego.
W drugiej grupie zagrają: LKS Caro Rzeczyca, Aluron Warta Zawiercie i TS Victoria PWSZ Wałbrzych. Dwie najlepsze drużyny z każdej grupy zagrają ze sobą na krzyż(1 z 2). Na zaplecze ekstraklasy awansują dwa zespoły. Na dniach powinniśmy poznać organizatora turnieju, który odbędzie się 15-18 maja. Swoją ofertę zgłosiło również Morze Bałtyk.

Już 15. maja siatkarze Morza Bałtyk Szczecin rozpoczną najważniejszy turniej w tym sezonie, a może i w swojej karierze. W specjalnym, obszernym wywiadzie dla portalu Ligowc.net z Michałem Dolińskim podsumowaliśmy turniej półfinałowy, porozmawialiśmy o szansach na organizację finałów w Szczecinie, a także o tym na co stać jeszcze naszych siatkarzy.

Patrząc na wyniki turnieju półfinałowego chciałoby się powiedzieć, że nieważne jak się zaczyna, ale za to ważne jak się kończy.
Można tak powiedzieć. Chociaż w naszym przekonaniu ten pierwszy mecz był finałem. Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że Victoria będzie głównym faworytem, wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać i ta porażka nas nie załamała. Wiedzieliśmy od początku, że awans jest w naszym zasięgu.

CSV Morze Bałtyk Szczecin pokonując Gwardię Wrocław 3:0 awansowało do turnieju finałowego rozgrywek o I ligę. Podopieczni Michała Dolińskiego są już tylko o krok od historycznego awansu na zaplecze ekstraklasy.
Początek turnieju i starcie z gospodarzami, czyli Victorią Wałbrzych był jednak dla szczecinian jak zderzenie ze ścianą. Morze zdecydowanie uległo 0:3, jak się później okazało najmocniejszej i bezkonkurencyjnej drużynie tego turnieju. Później było już lepiej... Wygrana z Olimpią Sulęcin na nowo wlała w serca kibiców jak i samych zawodników nadzieję na korzystny rezultat w całym turnieju. Szczecinianie potrzebowali jednak, aż pięciu setów do rozprawienia się z grupowym rywalem, mimo że wygrywali już 2:0. Mecz z Gwardią Wrocław był zarówno dla jednych jak i drugich meczem o pełną stawkę. Zwycięsko wyszli z niego siatkarze Morza, którzy zaczynają pisać nową kartę w historii szczecińskiej siatkówki. Wkrótce więcej informacji...

W Wałbrzychu trwa turniej półfinałowy o awans do I ligi siatkarzy, w którym bierze udział szczecińskie Morze Bałtyk. Przed podopiecznymi Michała Dolińskiego nie lada wyzwanie jednak jak twierdzą zgodnie wszyscy zawodnicy są gotowi na najwyższe wyzwania.
Niestety pierwszy dzień nie przyniósł wiktorii w meczu z miejscową Victorią Wałbrzych - Morze po zaciętej walce uległo gospodarzom turnieju 21:25, 20:25, 16:25. W dzisiejszym spotkaniu Morze zmierzy się z ligowym rywalem Olimpią Sulęcin w meczu o wszystko a jutro walczyć będzie z wrocławską Gwardią, która wczoraj pokonała Olimpię Sulęcin 3:1. W pozostałych spotkaniach dziś zmierzą się Gwardia z Victorią a jutro Victoria z Olimpią.

Od dziś aż do początku nowego sezonu szczecińscy siatkarze będą występować pod nazwą CSV Morze Bałtyk Szczecin.
- W ten sposób podkreśliliśmy wkład naszego sponsora, czyli Grupy CSV w funkcjonowanie klubu - wyjaśnia prezes Jacek Burda. Siatkarze pod tą nazwa zagrają na pewno półfinałowe mecze w walce o I ligę. Turniej odbędzie się 2-4.05 w  Wałbrzychu. Przeciwnikami szczecińskiej ekipy będą: STS Olimpia Sulęcin, Gwardia Wrocław oraz Victoria PWSZ Wałbrzych.

Mimo starań zarządu Morza Bałtyk o organizację półfinału o wejście do I ligi w Szczecinie, PZPS podjął decyzję o przyznaniu tego turnieju Victorii Wałbrzych.
Podopieczni Michała Dolińskiego 2-4 maja będą rywalizować na Dolnym Śląsku z: Olimpią Sulęcin, Gwardią Wrocław i gospodarzami, czyli Victorią Wałbrzych. Do turnieju finałowego awansują dwie najlepsze drużyny. Poniżej zamieszczamy zestawienie pozostałych grup.

Kto nie widział jak wygląda siatkówka na siedząco? Na czym to polega? Jak poradzili sobie siatkarze Morza Bałtyk w konfrontacji z reprezentacją Polski? Zapraszamy do obejrzenia multimedialnej relacji, którą przygotowało stowarzyszenie Siatkarze dla Hospicjum. W materiale wypowiadają się Bożydar Abadżijew, trener kadry Polski oraz Michał Doliński, szkoleniowiec Morza Bałtyk.

Zgodnie z przewidywaniami, faworyci potwierdzili swoją dominację w turnieju SIADkówka, a reprezentacja Polski bez większych problemów pokonała Morze Bałtyk Szczecin. Zabawy jednak nie brakowało.
Impreza wyjątkowa, drugiej takiej nie ma w Polsce. Pełnosprawni rywalizują na tych samych zasadach z niepełnosprawnymi. W turnieju SIADkówki, czyli w siatkówce na siedząco wzięło udział 9 zespołów, w tym cztery specjalizujące się w tej właśnie odmianie siatkówki (Start I Szczecin, Start II Szczecin, Start Wrocław, Simet Jelenia Góra). I to właśnie oni spotkali się w finale. Szczecinianie, którzy są brązowymi medalistami mistrzostw Polski pokonali wicemistrzów - Start Wrocław 3:0. - Mieliśmy w tym dniu wyjątkową siłę ognia w ataku i co warto podkreślić, niesamowicie dobre przyjęcia piłki - mówił wyraźnie zadowolony Wiesław Klimecki, trener Startu Szczecin.