W najbliższą niedzielę (10.11.2013) kolejny ligowy mecz rozegrają zawodniczki Szkoły Mistrzostwa Sportowego Police. Podopieczne trenera Jerzego Taczały tym razem zmierzą się w hali Zespołu Szkół w Policach z Orłem Malbork. SMSki to aktualnie siódma ekipa II ligi. Policzanki rozegrały do tej pory trzy spotkania i mają na swoim koncie dwa punkty.
Początek niedzielnego spotkania zaplanowano na godzinę 12:00. Serdecznie zapraszamy!
Trwającą trzy tygodnie przerwę w rozgrywkach trener PSPS Chemik Police Zdzisław Gogol rozpoczął od testów wydolnościowych zespołu. - Przeprowadzone testy mają nam dać odpowiedź na jakim etapie przygotowań jesteśmy w chwili obecnej. Pod kątem otrzymanych wyników będziemy korygować ewentualne zaległości i koncentrować się na poprawie pozostałych parametrów - mówi szkoleniowiec PSPS Chemik Police. Jednym z głównych elementów, który Zdzisław Gogol chce poprawić w grze swoich podopiecznych jest obrona i dlatego na najbliższych treningach to właśnie tutaj będzie kładł największy nacisk.
Minionego weekendu nie można zaliczyć do udanych w wykonaniu naszych drugoligowych siatkarek. Zarówno policki Chemik jak i młodzieżowa SMS poległy.
W zawodniczkach Jerzego Taczały nie upatrywano równorzędnego rywala dla Wybrzeża APS-u Rumi. Mimo to, pierwszy set był wyjątkowo zaciętą rywalizacją, w której gospodynie musiały zdobyć aż 30 oczek, by wygrać. Niestety dla policzanek późniejsze wydarzenia na boisku potoczyły się już wedle przedmeczowego scenariusza. Druga drużyna Chemika Police z kolei toczyła wyrównany bój przez znaczną część meczu w Bydgoszczy. Tamtejszy Pałac II musiał się nieźle napocić, by punkty zdobyć. W dwóch setach rywalizacja toczyła się na przewagi. Więcej sił i zimnej krwi było jednak po stronie miejscowych. Chemik II z gołymi rękoma nie wrócił, bo mimo porażki zgarnął jeden punkcik i z dorobkiem siedmiu oczek zajmuje w tej chwili pozycję w środku ligowej tabeli.
Zawodniczki Szkoły Mistrzostwa Sportowego Police stoczyły w niedzielę pięciosetowy bój z Orłem Elbląg. Policzanki wygrały 3:2 i zdobyły pierwsze ligowe punkty w tym sezonie.
W pierwszym secie niedzielnego spotkania tryumfowały elblążanki. Nie pozwalały SMSkom na prowadzenie w grze i wygrały zasłużenie 25:16. Drugi set był lepszy i bardziej wyrównany. Obie drużyny walczyły punkt za punkt, skutecznie, zarówno w ataku, jak i obronie. Ostatecznie jednak, lepsze okazały się zawodniczki Orła wygrywając 25:23.
Już w najbliższą sobotę siatkarki PSPS Chemik Police zainaugurują rozgrywki drugiej ligi kobiet przed własną publicznością. Po meczach wyjazdowych, w Policach i Świeciu przyszedł czas na pierwsze ligowe spotkanie w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Siedleckiej 2b. Podopieczne Zdzisława Gogola po dwóch ligowych kolejkach z dorobkiem 3 punktów plasują się na czwartej pozycji w tabeli. Orzeł Elbląg rozegrał do tej pory zaledwie jedno spotkanie. Porażka na inaugurację w Rumi z miejscowym Wybrzeżem sprawiła, że elblążanki zajmują siódmą pozycję w ligowej tabeli.
Podopieczne Zdzisława Gogola z pewnością wyjazdu do Świecia nie zaliczą do udanych. Przegrana z miejscowym Jokerem 0:3 (20:25, 19:25, 18:25) uświadomiła jak wiele ciężkiej pracy na treningach czeka jeszcze zawodniczki Polickiego Stowarzyszenia Piłki Siatkowej Chemik Police.
Sobotnie spotkanie w Świeciu rozpoczęło się z 15-minutowym opóźnieniem spowodowanym utrudnieniami jakie na swojej trasie napotkały siatkarki PSPS Chemik Police. Początek pierwszego seta nie zapowiadał tego co ma się wydarzyć w dalszej części spotkania. Policzanki dobrze weszły w mecz i po skutecznym ataku Kamili Sadowskiej, która przebiła się przez podwójny blok rywalek prowadziły 5:1. O pierwszy czas w tym meczu poprosił szkoleniowiec gospodyń, Andrzej Nadolny.
Liderujący w tabeli PSPS Chemik Police w drugiej kolejce zmierzy się na wyjeździe z czwartą drużyną ligowej tabeli - Jokerem Mekro Świecie. Gospodynie sobotniego spotkania zapowiadają, że podopieczne Zdzisława Gogola wyjeżdżając ze Świecia na pewno nie będą piastowały pozycji lidera rozgrywek. - Joker zapowiada zwycięstwo, ale my również wiemy po co jedziemy do Świecia. Na pewno nie wystraszymy się przeciwnika - zapewnia Agnieszka Kazaniecka, atakująca która w ubiegłym sezonie walczyła na drugoligowym froncie w barwach szczecińskiego Piasta.
Siatkarki PSPS Chemik Police pokonały w derbowym spotkaniu miejscowy SMS 3:1 (19:25, 25:21, 25:16, 25:9) zdobywając tym samym pierwszy komplet punktów w rozpoczętym sezonie 2013/14.
- Mimo, iż w naszej grze widać jeszcze wiele mankamentów to jestem zadowolony z osiągniętego dzisiaj rezultatu. Po porażce w Pucharze Polski w Malborku taki mecz jak dzisiaj był bardzo potrzebny moim zawodniczkom - powiedział po spotkaniu Zdzisław Gogol, trener PSPS Chemik Police. Podopieczne Zdzisława Gogola ponownie weszły w spotkanie nie do końca skoncentrowane przez co popełniały sporo prostych, niewymuszonych błędów w przyjęciu. To bezpośrednio przełożyło się na wynik pierwszej odsłony, w której chemiczki przegrały do 19. |
|