W sobotę, 30 listopada siatkarki Szkoły Mistrzostwa Sportowego Police zmierzą się z liderem II ligi. Joker Świecie nie przegrał jeszcze żadnego z sześciu spotkań. Emocji nie zabraknie!
Zawodniczki trenera Jerzego Taczały sobotnim spotkaniem zakończą I rundy rozgrywek w Policach. Do tej pory SMSki zdobyły dwa punkty i zajmują ósma pozycję w ligowej tabeli. Ostatnie spotkanie policzanki rozegrały w Bydgoszczy z rezerwami Pałacu. Po bardzo emocjonującej grze, Pałac wygrał 3:1, choć były wielkie szanse na rywalizację w piątym secie.
Podopieczne Zdzisława Gogola pokonały lidera 2. Bundesligi 3:0 (25:15, 25:18, 25:20). W dodatkowym czwartym secie policzanki uległy zespołowi przyjezdnemu 21:25.
Zawodniczki PSPS Chemika Police wystąpiły w następującym składzie: Matusz, Sadowska, Warzecha, Oleksy, Sowa, Kazaniecka, Babczyńska (libero) oraz Karpicz, Boguszewska, Jarosławska, Długosz, Łubniewska, Szymoniak, Suwała, Robel (libero)
Jak już wcześniej informowaliśmy w środę w Policach, PSPS Chemik zmierzy się z liderem 2. Bundesligi VCO Berlin. W czwartek natomiast o godz. 16:30 niemiecki zespół zmierzy się ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego Police.
Będzie to już drugie spotkanie w wykonaniu tych drużyn. Pierwsze rozegrane 2 października zakończyło się zwycięstwem Niemek, które pokonały 3:0 SMS Police. VC Olympia Berlin to aktualny lider tabeli 2. Bundesligi. Zawodniczki trenera Jensa Tietböhla w ośmiu spotkaniach zdobyły 24 punkty. Wszystkie ligowe spotkania wygrały i straciły tylko dwa sety.
Polickie Stowarzyszenie Piłki Siatkowej przygotowało miłą niespodziankę dla sympatyków siatkówki. Jutro, 20 listopada o godzinie 18:00 rozegranie zostanie spotkanie towarzyskie z niemiecką drużyną VC Olympia Berlin.
- Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców naszego klubu na środowe spotkanie z liderem tabeli 2. Bundesligi. Spotkanie to odbędzie się w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Policach przy ul. Siedleckiej 2b - informuje Gracjan Broda, rzecznik prasowy klubu.
Zawodniczki Szkoły Mistrzostwa Sportowego Police w kolejnym ligowym spotkaniu wygrały tylko jednego seta. Rezerwy Atomu Sopot pokonały policzanki, choć spotkanie nie musiało się zakończyć takim wynikiem.
Pierwszą partię sobotniego spotkania zdominowały gospodynie. Zawodniczki trenera Grzegorza Wróbla nie pozwoliły SMSkom na prowadzenie gry, były lepsze zarówno w bloku jak i ataku. Ostatecznie Atom pierwszą partię wygrał zasłużenie 25:14.
Podopieczne Zdzisława Gogola pokonały przed własną publicznością trzecią w tabeli Akademię Piłki Siatkowej TPS Rumia 3:0 (25:17, 25:23, 25:14) i umocniły się na pozycji wicelidera.
Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany. Policzanki zdołały odskoczyć rywalkom na trzy punkty przy stanie 14:11. Chcąc poprawić grę swoich podopiecznych trener Patryk Michna zdecydował się wziąć pierwszy w tym spotkaniu czas. Na niewiele to się jednak zdało, bowiem dobrze dysponowanego tego dnia policzanki powiększyły swoją przewagę do pięciu punktów (16:11). W końcówce pierwszej odsłony gospodynie nie dały sobie wydrzeć wypracowanej wcześniej przewagi i pewnie pokonały rywalki 25:17.
Zawodniczki Szkoły Mistrzostwa Sportowego Police uległy ostatniej drużynie w tabeli Orłowi Malbork. Przegrana 1:3 spowodowała zamianę miejsc. Teraz to SMS Police okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Błędy w przyjęciu i na rozegraniu spowodowały taki przebieg niedzielnego spotkania. Z rywalizacji dwóch najmłodszych ekip zwycięsko wyszły przyjezdne. Po pierwszej partii, którą wygrały zawodniczki trenera Jerzego Taczały nic nie zapowiadało innego rezultatu, niż wygraną.
Podopieczne Zdzisława Gogola pokonały przed własną publicznością Orła Malbork 3:0 (26:24, 25:23, 25:13) i w pełni zrehabilitowały się za porażkę z tą drużyną w Pucharze Polski.
- Wygraliśmy dzisiejsze spotkanie i na pewno cieszyć może komplet punktów, jednak z gry moich podopiecznych nie jestem zadowolony. Po raz kolejny popełniliśmy za dużo błędów własnych - powiedział tuż po meczu szkoleniowiec PSPS Chemik Police. |
|