Paulina Woźniak ze Startu Szczecin była jedną z faworytek na pływalni Olimpijskiej w Rio do zdobycia medalu podczas Paraolimpiady. Pochodząca z Polic zawodniczka, która ma w swoim dorobku już dwa medale olimpijskie najwyżej uplasowała się na czwartym miejscu na 100 metrów stylem klasycznym. Woźniak rywalizowała w trzech konkurencjach.
- Czas podsumować moje zmagania na Igrzyskach 🏊🏼🇧🇷 Starty na 200 zmiennym (12. miejsce) i 100 motylkowym (17. miejsce) postawiły wiele do życzenia.Na moim koronnym dystansie - 100 klasycznym zajęłam 4. miejsce a dla każdego sportowca to pechowa lokata. Czas jaki uzyskałam 1:25,04 odbiega od mojej życiówki. Niestety moje kończyny dolne odmówiły współpracy na ostatnich metrach. Popłynęłam na wyżynach swoich możliwości i tak by nie żałować w jaki sposób płynęłam po wyjściu z wody. - napisała na swoim fejsbukowym profilu pływaczka.
Arkadiusz Skrzypiński ze Startu Szczecin zajął ósme miejsce w wyścigu na czas podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Rio. - Jestem bardzo zadowolony. - napisał na swoim fejsbukowym profilu szczecinianin po tym biegu. Zwyciężył Rafał Wilk, przed Thomas Frühwirth (AUT), brąz Vico Merklein (GER). Skrzypiński dziś rywalizował także w wyścigu ze startu wspólnego. Zajął tu dziesiąte miejsce z czasem 1:35:04. Wygrał Niemiec Vico Merklein - 1:28:48, przed Rafałem Wilkiem - 1:28.51 i Joelem Jeannotem (Francja) 1:28:54.
Patryk Chojnowski reprezentujący Start Szczecin wywalczył srebrny medal w finale turnieju tenisa stołowego podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Rio.
Polak przegrał w finale 2:3 (10:5, 8:11, 11:8, 8:11, 14:16) z Chińczykiem Ge Yang i stanął na drugim stopniu podium. Pierwsza partia należała do Chojnowskiego, który zdobył osiem punktów z rzędu. Jego rywal zdołał obronić dwie piłki setowe, przy trzeciej jednak był już bezradny. W drugiej partii 3:0 prowadził Ge Yang, jednak reprezentant Startu szybko doprowadził do stanu 5:5. Gra była bardzo wyrównana, ale końcówka należała do chińskiego tenisty.
Patryk Chojnowski, reprezentujący Start Szczecin zagra w finale turnieju tenisa stołowego podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Rio. Startujący w klasie 10 Polak w ćwierćfinale pokonał Francuza Mateo Boheasa 3:1. W półfinale natomiast nie dał najmniejszych szans Austriakowi Krisztianowi Gardosowi. Chojnowski gładko wygrał 3:0 (11:6, 11:3, 11:7). W finale Patryk zagra z Yang Ge z Chin.
Jolanta Majka i Michał Gadowski zajęli szóste miejsce w finale wioślarskich zmagań w klasie (TAMix2x) podczas Igrzyska Paraolimpijskich w Rio. Biało - Czerwoni do finału awansowali przez repasaże. Osada pokonała tysiąc metrów w czasie 4:06.260, nie była jednak w stanie nawiązać walki z silniejszymi rywalami. Przez cały dystans zamykała stawkę. Zwyciężyli Brytyjczycy - Lauren Rowles i Laurence Whiteley (3:55.280), przed Chińczykami (3:58.450) i Francuzami (4:01.480).
Paulina Woźniak (SM9)nie zdołała awansować do finału na 200 metrów stylem zmiennym na olimpijskiej pływalni w Rio. Pochodząca z Polic zawodniczka Startu Szczecin zajęła w eliminacjach dwunaste miejsce. Polka była jedną z faworytek do medalu, z rezultatem 2:38.12, który osiągnęła podczas tegorocznych Mistrzostw Europy plasowała się na dwunastym miejscu w światowych tabelach. Najszybsza w eliminacjach była Amy Maren z Wielkiej Brytanii z rezultatem 2:37.01. Polka uzyskała czas 2:42.72.
Ewa Durska (Barnim Goleniów) złoty medal, który zdobyła wczoraj w Rio de Janeiro w pchnięciu kulą osób niepełnosprawnych intelektualnie (T20), zamierza wystawić na licytację.
- Niech to złoto pomoże dzieciom. Mam zamiar wystawić ten medal na licytację. Chcę zebrać pieniądze na biedne dzieci, może takie z domu dziecka. Ja już swoje zrobiłam, teraz niech ten medal pomoże komuś - podkreśliła triumfatorka konkursu - Ewa Durska. Wynikiem 13,54 poprawiła o 2 cm rekord świata w swej kategorii.
Grzegorz Lanzer, zawodnik Startu Koszalin zajął ósme miejsce w olimpijskich zawodach w podnoszeniu ciężarów w kategorii do 65 kilogramów. W pierwszej próbie reprezentant Polski podniósł 170 kilogramów, co było jego najlepszym wynikiem. Rywalizację wygrał Paul Kehinde z Nigerii, ustanawiając przy okazji rekord świata. Grzegorz Lanzer w pierwszej próbie dźwignął 170 kilogramów. Podejścia to zostało zaakceptowane przez wszystkich sędziów. Dwóch arbitrów nie zaliczyło drugiej próba Polaka na 175 kilogramów. Ostatnia nieudana próba na 181 kg spowodowało to, że reprezentant naszego kraju został sklasyfikowany na 8. pozycji.
|
|