Przed Sandra Spa Pogonią Szczecin trudny wyjazd na Dolny Śląsk. W Lubinie podopieczni Rafała Białego staną do walki o ligowe punkty z tamtejszym Zagłębiem.
Miedziowi to drużyna, która plasuje się w tabeli PGNiG Superligi Mężczyzn tuż nad Portowcami. Ewentualna wygrana sprawi, że zespoły zamienią się miejscami w stawce. Co więcej, naszym szczypiornistom będzie już bardzo blisko dostania się do czołowej ósemki.
Przypomnijmy, że to już siódma kolejka w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
Sandra Spa Pogoń wygrała 27:24 z MMTS-em Kwidzyn, choć gdyby skończyło się odwrotnym wynikiem, nikt nie miałby tutaj większych pretensji. Po prostu szczecinianie popełniali dużo błędów. Ale ostatecznie popełnili ich mniej niż ich przeciwnicy. Bardzo dużo dobrego zebrał po zawodach bramkarz Anton Terekhof. Jednak szkoleniowiec Rafał Biały w swoim stylu, nie wyróżnił nikogo.
- Nie ma tutaj bohaterów tego spotkania. Mateusz Gawryś bardzo dobrze bronił w pierwszej połowie. W drugiej wyszedł Anton. To jest gra błędów - stwierdził. Więcej w materiale poniżej.
Konia z rzędem temu, kto przewidział zwycięzcę tego meczu, a jeszcze większa chwała, kto przypuszczał, że spotkanie Sandra Spa Pogoni z MMTS-em Kwidzyn będzie miało tak dramatyczny przebieg. W 6. kolejce szczecinianie po zrywie z końcówki wygrali 27:24, choć na 12 minut przed końcem rywalizacji tracili do gości aż 5 bramek. W piłce ręcznej na tym etapie zawodów bardzo trudno jest odwrócić wynik. Pogoń jednak tego dokonała.
Za nami już 5 kolejek w PGNiG Superlidze Mężczyzn. W 6. serii gier Sandra Spa Pogoń stanie przed szansą na pierwsze ligowe zwycięstwo na własnym obiekcie. Podejmie MMTS Kwidzyn, drużynę bardzo nieobliczalną, potrafiącą zagrać bardzo dobre zawody, ale i totalnie zawieść. Dla Portowców będzie to też szansa na przeskoczenie o kilka miejsc. Do tej pory walczyli ze ścisłą czołówką z ubiegłego sezonu.
W piątej kolejce PGNiG Superligi Mężczyzn Sandra Spa Pogoń przegrała w Gdańsku z tamtejszym Torus Wybrzeżem 27:31. Szczecinianie prowadzili niemal przez całą pierwszą część spotkania. Przewagę stracili dopiero pod sam koniec tej części zawodów. W drugiej ich gra nie była już tak dobra, jak przed przerwą. Brak skuteczności i niemożność powstrzymania Mateusza Wróbla i Kamila Adamczyka sprawiły, że arcyważne trzy punkty zostały w Gdańsku. Pogoń tym samym nie poprawi swojej pozycji w tabeli rozgrywek.
![](http://ligowiec.net/photonews/14734220030.54014100.jpg) PGNiG Superliga opublikowała terminarz na sezon 2019/2020. Rozgrywki rozpoczną się 30 sierpnia, a szczypiorniści ze Szczecina w pierwszej kolejce pojadą do Opola na mecz z tamtejszą Gwardią. Inauguracja w Szczecinie nastąpi tydzień później, a Portowcy w hitowym starciu zmierzą się z kieleckim Vive. Kolejny mecz domowy (21-22.09) również zapowiada się emocjonująco, bowiem do Szczecina przyjedzie Orlen Wisła Płock.
Czternastu zawodników będzie liczyć kadra Sandra Spa Pogoni Szczecin na sezon 2019/2020 w PGNiG Superlidze Mężczyzn. Jedno nazwisko może przykuwać uwagę kibiców. Do klubu sprowadzono Ukraińca, Antona Terekhofa. To 27-letni szczypiornista, który miał już okazję do występów w elitarnej Lidze Mistrzów. To także reprezentant swojego kraju. Drużyna ze Szczecina będzie mieszanką młodości i doświadczenia.
Szczypiorniści Sandra Spa Pogoni Szczecin w swoim ósmym występie w rozgrywkach PGNiG Superligi Mężczyzn jechali po punkty do Gdańska. Zdaniem bukmacherów to Energa Wybrzeże była faworytem. Ewentualna wygrana gospodarzy znacznie poprawiała ich sytuację w tabeli. Naszym zawodnikom mogła za to dać już pewne utrzymanie się w lidze. Wydatnie pomógł w tym wynik pomiędzy Arką Gdynia a Stalą Mielec. Ostatecznie Portowcy wygrali na trudnym terenie 27:25 i zachowali pozycję wicelidera tabeli.
|
|
|