Reprezentacja Polski kobiet w piłce ręcznej dziewiątą akademicką drużyną na świecie. W decydującym spotkaniu Polki pokonały w Guimaraes Portugalki 27:21.
Trzy punkty zdobyła Sylwia Matuszczyk (po tym, jak się stała wolną zawodniczką, z kartą na ręku, jest w kręgu zainteresowań Pogoni Baltica), dwa - Agata Cebula z Pogoni. Zagrały również: Adrianna Płaczek z Pogoni i Adrianna Nowicka, która może wrócić do AZS-u Energi Koszalin z wypożyczenia do Sambora Tczew.
Polki porażką 21:24 (6:14) z Rumunkami zakończyły rozgrywki grupowe w Akademickich Mistrzostwach Świata w portugalskim Guimaraes. W drugiej połowie mecz był zacięty, ale stał na słabym poziomie. Sędziowie nałożyli dużo kar 2-minutowych na oba zespoły.
- Oba zespoły wiedziały o co walczą. W pierwszych 30 minutach zagraliśmy praktycznie bez obrony, bardzo słabo w ataku. Po przerwie wszystko zaczęło wreszcie prawidłowo funkcjonować. Zabrakło nam czasu na odrobienie wszystkich strat - oceniła trener Iwona Nabożna. W składzie Biało-Czerwonych były: Adrianna Płaczek i Agata Cebula z Pogoni Baltica Szczecin oraz Sylwia Matuszczyk z AZS-u Energii Koszalin.
Sylwia Matuszczyk z Energii AZS-u Koszalin po raz drugi była najskuteczniejszą zawodniczką reprezentacji Polski. Jej dziesięć bramek dało pierwsze zwycięstwo kadry narodowej na Akademickich Mistrzostwach Świata. Polki pokonały Urugwaj aż 40:13.
Z bardzo dobrej strony pokazały się również pozostałe szczypiornistki z naszego województwa. Agata Cebula z Pogoni Baltica Szczecin dorzuciła siedem bramek, a jej klubowa koleżanka Adrianna Płaczek już w pierwszej połowie obroniła trzy rzuty karne. Przewaga podopiecznych Iwony Nabożnej nie podlegała żadnej dyskusji zarówno w pierwszej, jak i w drugiej części spotkania.
W rozpoczętych Akademickich Mistrzostwach Świata Polska w składzie z Agatą Cebulą, Adrianną Płaczek oraz Sylwią Matuszczyk (na zdj. obok) podejmowała Koreę Południową. Nasze panie w pierwszym spotkaniu musiały posmakować porażki. Początkowo niewiele jednak na to wskazywało. Trener Iwona Nabożna od początku zawodów postawiła na trio z zachodniopomorskiego. - Sytuacje rzutowe były. Liczyliśmy na lepszą postawę, prowadzącej grę, Agaty Cebuli - przyznała szkoleniowiec.
Polskie szczypiornistki na początku sierpnia w Guimareaes będę broniły brązowego medalu Akademickich Mistrzostw Świata wywalczonego dwa latarń temu w Brazylii. Trener Iwona Nabożna na zawody do Portugalii zabrała 16 zawodniczek, w tym Adrianna Płaczek i Agata Cebula z Pogoni Baltica Szczecin oraz Sylwia Matuszczyk z Energii AZS Koszalin.
Polski zespół przed wylotem zebrał się w Warszawie na krótkiej konsultacji. Pozwoliło to na przeprowadzenie dwóch treningów. - Dziękuję klubom za to, że zgodziły się zwolnić swoje zawodniczki na tę imprezę. Dziewczyny dobrze są przygotowane, aż miło było je obserwować na zajęciach - oceniła trener Iwona Nabożna.
Co najmniej 3 zawodniczki będą reprezentować województwo zachodniopomorskie w Akademickich Mistrzostwach Świata. Powołania na tę imprezę otrzymały: Adrianna Płaczek i Agata Cebula z SPR Pogoni Baltica Szczecin oraz Sylwia Matuszczyk z Energi AZS Koszalin. W rezerwie znajduje się również Monika Koprowska (Pogoń Baltica a wcześniej Energa AZS). Płaczek i Matuszczyk o swoim powołaniu dowiedziały się znacznie wcześniej. Niedawno zaszczyt ten spotkał także popularną w Szczecinie 'Cebkę'.
5 lipca 2014 roku odbył się III Zjazd Oldbojów Piłki Ręcznej w Szczecinie i ich przyjaciół zorganizowany przez Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Kobiet i Mężczyzn „Oldboye Szczecin'.
Spotkanie nie doszłoby do skutki, gdyby nie zaprzyjaźnieni sponsorzy-miłośnicy piłki ręcznej oraz stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Młodzieży „Za jeden uśmiech' w Szczecinie. Zjazd był okazją do spotkania po latach z byłymi kolegami z drużyny i do długich rozmów w wesołej atmosferze, wspominając wspólną grę, wspólne sukcesy, niezapomniane akcje na parkiecie oraz zabawne sytuacje z życia drużyny.
Na zakończenie rozgrywanych w Goeteborgu Otwartych Mistrzostw Europy reprezentacja Polski juniorek przegrała ze Holandią 14:23 (11:13). Ostatecznie Biało-czerwone zajęły 11. miejsce w końcowej klasyfikacji imprezy.
- To było zdecydowanie nasze najsłabsze, w szczególności w drugiej połowie, spotkanie w całym turnieju - mówi trener Monika Marzec. W turnieju wzięły udział szczypiornistki Kusego Szczecin: rozgrywająca Aleksandra Zimny i skrzydłowa Małgorzata Jurczyk. |
|