Już dziś o godzinie 15:00 piłkarki Pogoni Szczecin zmierzą się z GKS-em Katowice w zaległym meczu 4. kolejki Orlen Ekstraligi kobiet. Zapraszamy do przeczytania zapowiedzi dzisiejszego starcia!
Pogoń jest jedną z dwóch niepokonanych drużyn w Orlen Ekstralidze. Na dorobek granatowo-bordowych składa się pięć zwycięstw oraz dwa remisy (z AP Orlenem Gdańsk oraz Czarnymi Sosnowiec). Ostatnio forma kobiecej Dumy Pomorza zdecydowanie poszybowała w górę, zwycięstwa 4:0, 3:0 oraz 3:0 w trzech ostatnich meczach świadczą o tym, że pomysł trenera Piotra Łęczyńskiego na grę drużyny jest optymalny.
Grają panie. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Passa bez porażki utrzymana! Czwarte ligowe zwycięstwo w tym sezonie zaliczyły piłkarki Pogoni Szczecin, które pokonały aż 3:0 zespół Górnika Łęczna.
Początek meczu był dość spokojny, obie drużyny starały się zbudować przewagę. W 16. minucie świetną akcję prawym skrzydłem przeprowadziły gospodynie, piłkę otrzymała Aleksandra Posiewka, która obróciła się z piłką i uderzyła na bramkę Pogoni - ofiarnie zainterweniowała Marianna Litwiniec, która zapobiegła utracie bramki. W kolejnych minutach można było wyczuć zdecydowanie większą determinację w szeregach Pogoni - już w 27. minucie siódmego gola w tym sezonie zaliczyła Natalia Oleszkiewicz, która świetnie wykończyła akcję po podaniu Zuzanny Radochońskiej. Pod koniec pierwszej połowy Dorota Hałatek świetnie uderzyla z woleja, lecz dwukrotnie kapitalnie interweniowała Anna Palińska, dzięki której piłkarki Pogoni schodziły na przerwę z przewagą.
Grają panie. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Z jednym punktem wracają do Szczecina piłkarki Pogoni. Remis w starciu z Czarnymi Sosnowiec dały bramki Martyny Brodzik oraz Natalii Oleszkiewicz.
Pierwsza połowa od samego początku nie napawała optymizmem. Raz za razem bardzo groźnie atakowały podopieczne Anny Szymańskiej i w końcu w 25. minucie spotkania wyszły na prowadzenie. Celnym strzałem w okienko popisała się Karlina Miksone, która nie dała szans Annie Palińskiej. Pod koniec pierwszej połowy samobójcze trafienie Karoliny Łaniewskiej sprawiło, że granatowo-bordowe schodziły do szatni z dwiema bramkami straty.
Granatowo-bordowe wygrywają we Wrocławiu! Po dwóch bramkach Natalii Oleszkiewicz oraz trafieniu Jaylen Crim szczecinianki wracają z Dolnego Śląska z kompletem punktów.
Spotkanie mogło się kapitalnie rozpocząć dla kobiecej Dumy Pomorza. Już w pierwszej akcji meczu Natalia Oleszkiewicz chciała zaskoczyć Annę Bocian strzałem z dystansu - bramkarka Śląska z trudem sparowała futbolówkę nad poprzeczką. W 19. minucie sędzia Michalina Diakow wskazała na jedenasty metr po faulu, rzut karny pewnie wykorzystała Joanna Wróblewska. W kolejnych minutach podopieczne Piotra Łęczyńskiego próbowały zdominować rywalki, lecz nieskutecznie. Pod koniec pierwszej części gry Zuzanna Radochońska mogła dać Pogoni wyrównanie, ale jej strzał pewnie wybroniła Bocian.
Grają panie. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Podziałem punktów zakończyło się spotkanie 2. kolejki Orlen Ekstraligi kobiet pomiędzy Pogonią Szczecin a AP Orlenem Gdańsk. Jedynego gola dla naszej drużyny zdobyła Emilia Zdunek z rzutu karnego.
W składzie desygnowanym przez trenera Piotra Łęczyńskiego znalazły się dwie amerykańskie debiutantki - Jaylen Crim oraz Heather Seybert. Już w 9. minucie Seybert stanęła przed szansą zdobycia pierwszego gola w meczu, jej strzał głową poszybował ponad poprzeczką. Kilka chwil później Weronika Tarnawska nie dała szans Annie Palińskiej i zdobyła gola strzałem z dystansu. W 20. minucie Emilia Zdunek była faulowana w polu karnym i po chwili sama zamieniła strzał z jedenastego metra na bramkę! Granatowo-bordowe w kolejnych minutach próbowały wyjść na prowadzenie - w 36. minucie Karolina Łaniewska groźnie uderzyła z dystansu, lecz futbolówka poszybowała obok słupka bramki strzeżonej przez Martę Michlewicz. |