Podopieczni Jensa Gustafssona przełamali fatalną serię czterech zwycięstw z rzędu i po bardzo dobrym meczu pokonali na własnym stadionie Koronę Kielce 3:1
Seria porażek i beznadziejnej gry zepchnęła Portowców w kierunku ligowego dna. Jak na razie obyło się bez nerwowych ruchów. Przerwa na kadrę nie przyniosła wielkich zmian. Opiekunem zespołu pozostał Jens Gustafsson, a nowym bramkarzem został Valentin Cojocaru. Drużyna miała niemal dwa tygodnie na poprawę i przerwę od zmagań, które w ostatnim czasie przynosiły same porażki. W sobotę o godzinie 15, Portowcy zmierzą się u siebie z czerwoną latarnią ligi - Koroną Kielce. Mecz poprowadzi Paweł Raczkowski.
Valentin Alexandru Cojocaru został nowym piłkarzem Pogoni Szczecin. Do Dumy Pomorza trafia na zasadzie wypożyczenia z Oud-Heverlee Leuven.
Transfer czasowy obowiązywać będzie do końca obecnego sezonu oraz zawiera opcję wykupu bramkarza. Bramkarz urodził się 1 października 1995 roku w Bukareszcie. Seniorską karierę rozpoczynał w miejscowej Steaule Bukareszt. W swojej karierze reprezentował też barwy włoskich Crotone i Frosinone, cypryjskiego Apollonu Limassol, rodzimych FC Viitorul, FC Voluntari i FCV Farul, a także holenderskiego Feyenoordu Rotterdam, ukraińskiego SK Dnipro-1 oraz belgijskiego OH Leuven, skąd trafia na wypożyczenie do Pogoni. W tym sezonie wystąpił w 3 meczach belgijskiej ekstraklasy, a poprzedni zakończył z 34 występami. Trzykrotnie zdobywał Mistrzostwo Rumunii, jest też dwukrotnym zdobywcą Pucharu Rumunii, Pucharu Ligi Rumuńskiej i Superpucharu Rumunii.
Wygląda na to że po fundamentach, które stworzył Kosta Runjaic nie ma już śladu. Złe decyzje w klubie odbijają się na sportowym wyniku Dumy Pomorza. Portowcy pojechali do Lubina z nadziejami, ale raczej bez wiary. Pierwsza część spotkania to senna atmosfera w wykonaniu obu zespołów. Kibice obejrzeli mało atrakcyjne 45 minut gry. Jedyny celny strzał Pogoni miał miejsce tuż przed przerwą. Zza pola karnego uderzył Efthýmis Kouloúris.
Trzy ligowe porażki z rzędu wyraźnie wskazują na kryzys Pogoni Szczecin. Podobnie jak przed rokiem Jens Gustafsson nie potrafi uszczelnić defensywy. Szczecinianie wpadli w passę porażek, dodatkowo ich licznik minut bez zdobytego gola zbliża się do 300. Zespół nękają urazy, co wobec odejścia kilku zawodników latem spowodowało bardzo duży kłopot kadrowy. Wygląda na to, że pod wodzą szwedzkiego szkoleniowca Pogoń wraca do punktu wyjścia. Porażka w Lubinie może przelać czarę goryczy. Początek niedzielnego spotkania o godzinie 15. Mecz poprowadzi Marcin Szczerbowicz.
Wczoraj klub poinformował, że decyzją sztabu szkoleniowego Dante Stipica został przesunięty do drugiego zespołu. Szkoleniowiec zabrał głos w tej kwestii.
- Zacznę od tego, że powody tego typu decyzji zawsze powinny pozostawać wewnątrz szatni - mówił Jens Gustafsson. - Wiem, że kibice chcieliby dowiedzieć się nieco więcej. Rozumiem to, natomiast oczywiście nie będę publicznie w szczegółach opowiadał o tej sytuacji. Jako drużyna jesteśmy teraz w trudniejszym momencie i razem musimy z niego wyjść.
Decyzją sztabu szkoleniowego Dante Stipica został odsunięty od I zespołu.
Bramkarz został przesunięty do drugiej drużyny, z którą rozpocznie pracę od początku przyszłego tygodnia.
Po fatalnym meczu w wykonaniu piłkarzy Jensa Gustafssona, Pogoń przegrywa na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 0:2 notując tym samym trzecią porażkę z rzędu w Ekstraklasie. Środa 30 sierpnia 2023 roku to dzień w którym Pogoń Szczecin podejmowała na własnym boisku Śląsk Wrocław. Spotkanie zostało rozegrane w ramach zaległego meczu trzeciej kolejki Ekstraklasy. |