Ofensywa Pogoni Szczecin odzyskała ostatnio skuteczność. Jak zaprezentuje się na tle jednej z najgorszych defensyw? Portowcy po punkty udadzą się na Górny Śląsk. W Gliwicach szczecinianie zmierzą się z Ruchem Chorzów. Niebiescy mają duży kłopot z odnalezieniem się w PKO Ekstraklasie. W tabeli wyprzedzają jedynie ŁKS Łódź… z którym Portowcy przegrali. Początek sobotniego spotkania o godzinie 20. Mecz poprowadzi Bartosz Frankowski.
Magiczny wieczór w wykonaniu piłkarzy Dumy Pomorza. Pięć goli i czyste konto Valentina Cojocaru to wynik, który przy Twardowskiego jeszcze się nie przytrafił. Od czterech spotkań nie dokonał trener Jens Gustaffson żadnej rotacji w wyjściowej jedenastce granatowo bordowych. Komfort jaki miał szkoleniowiec Pogoni wynikał z wyleczeniu kontuzji przez kilku kluczowych zawodników Dumy Pomorza. To także czwarty mecz z rzędu gdy od pierwszej minuty piłkarze ze Szczecina wybiegali na murawę bez obecności piłkarza o statusie młodzieżowca.
Szczecińscy kibice w smutnym nastroju opuszczali stadion w środowy wieczór. Pogoń na własne życzenie wypuściła z rąk zwycięstwo z Legią. Portowcy mają na swoim koncie już pięć porażek. Ligowa czołówka zaczyna odjeżdżać, a z nią szansę na medal. W niedzielę do Szczecina przyjedzie kolejny wymagający rywal. Na wygraną u siebie z Kolejorzem kibice czekają niemal pięć lat. Pierwszy gwizdek w sobotnim meczu o godzinie 17:30.
W piątek, 29 września odbyło się losowanie 1/16 Pucharu Polski, w rundzie tej Pogoń Szczecin zmierzy się w Bielsko-Białej z Podbeskidziem.
Mecze 1/16 Pucharu Polski rozegrane zostaną zostaną pomiędzy 31 października a 1 listopada 2023 r.
Ostatnie zwycięstwo Legii Warszawa w Szczecinie miało miejsce 5 listopada 2017 roku, sześć lat czekała stołeczna drużyna aby poczuć smak wiktorii na stadionie przy Twardowskiego. Po bardzo emocjonującym meczu to Legioniści wywożą ze Szczecina trzy punkty pokonując Portowców 3:4. Pod bramką Valentina Cojocaru gorąco zrobiło się już w 4 minucie meczu. Muci podał wzdłuż linii bramkowej, do futbolówki dopadł Wszołek, ale kapitalnie zachował się Leonardo Koutris i uratował Portowców przed stratą gola. Legia naciskała, jednak to podopieczni Jensa Gustafssona otworzyli wynik meczu w 29 minucie.
Portowcy złapali wiatr w żagle i wydaje się, że wychodzą z kryzysu. Przed zespołem ze Szczecina dwa trudne sprawdziany. W środowy wieczór szczecinianie zmierzą się na własnym boisku z Legią Warszawa. Wojskowi to jedyny zespół w lidze, który nie zaznał w tym sezonie smaku ligowej porażki. Choć ogólna historia spotkań wyraźnie przemawia za Legią, to ta na wygraną w Szczecinie czeka już niemal sześć lat. Zaległe spotkanie 6. kolejki poprowadzi Tomasz Musiał, pierwszy gwizdek o godzinie 20.
To był znakomity występ Pogoni Szczecin w Krakowie. Szczecinianie wyruszyli w pościg za czołówką i zdeklasowali Cracovię na jej stadionie aż 5:1. Strzelanie w Krakowie zaczęło się już w 8. minucie. Szarżującego Kamila Grosickiego zahaczył w polu karnym Benjamin Källman. Kapitan Pogoni ustawił piłkę na jedenastym metrze i pewnym strzałem pokonał Sebastiana Madejskiego. Fiński napastnik Cracovii mógł zrehabilitować się kilka minut później. Jego sprytny strzał piętą minął jednak bramkę Pogoni.
Zwycięstwo z Koroną Kielce poprawiło nastroje w Szczecinie. O kolejne szczecinianie powalczą w Krakowie. Portowcy mają za sobą udaną kolejkę. Pogoń w końcu znalazła drogę do bramki rywala, a przede wszystkim kierunek na ścieżkę zwycięstw. Sobotni rywale Dumy Pomorza w poprzedniej serii gier po raz pierwszy w tym sezonie zaznali smaku porażki. Początek meczu o godzinie 17:30. Zawody poprowadzi Krzysztof Jakubik.
|