Szósty mecz w III lidze drużyna Floty rozegra w najbliższy piątek, 01 września 2023, w Środzie Wielkopolskiej przeciwko tamtejszej Polonii.
To jeden z dłuższych wyjazdów w tym sezonie, liczący optymalnie 380 km, ale krótszy od Torunia, Kleczewa i Nowych Skalmierzyc. Polonia to uznany III-ligowiec. Gra na tym poziomie nieprzerwanie od 2011 roku, raz tylko plasując się poza pierwszą dziesiątką. Zazwyczaj jednak w okolicy 6. miejsca lub wyżej. Grała jednak w III lidze (także tej starej) już znacznie wcześniej, między innymi w latach 1993-97 spotykając się z Flotą. Było to w tym czasie 8 meczów, z których Flota wygrała 3, Polonia 2 i 3 razy był remis. Bramki 16-12 dla Floty, a to głównie dzięki zwycięstwu 5-0 wiosną 1994 roku.
Dziś o godzinie 17.30 przy Stołczyńskiej mecz 6. kolejki III ligi grupy 2, w którym Świtowcy zagrają z Unią Solec Kujawski. Spotkanie zbiega się z ostatnim weekendem wakacji, dlatego przy jego okazji przygotowano całą masę atrakcji, aby umilić młodym Świtowcom i nie tylko zbliżający się powrót do szkoły.
Goście z Kujaw po pierwszych pięciu kolejkach mają w swoim dorobku 3 punkty, po ostatnim zwycięstwie w Solcu z Polonią Środa Wielkopolska 3:2. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył w tamtym pojedynku Sebastian Pacek. Do zespołu Unii prowadzonego przez trenera Daniela Katerlę w ostatnich dniach dołączyło kilku zawodników, którzy mają podnieść poziom sportowy i pomóc w osiąganiu lepszych wyników. Wśród nich znany z przeszłości z boisk ekstraklasy napastnik Marcin Krzywicki, gambijski obrońca Modou Camara czy Jakub Nawrocki.
Przed nami 6. kolejka III ligi gr. 2.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
 W piątej serii gier Świtowi Szczecin przyszło się zmierzyć w Toruniu z Elaną na jej terenie. I choć w meczu gole nie padły to nie znaczy, że brakowało w nim emocji.
Początek spotkania był wyrównany, jednak z biegiem czasu to gospodarze przejęli inicjatywę. W 13 minucie świetną obroną przy strzale zawodnika Elany popisał się Piotr Słowikowski, a trzy minuty pózniej zachował się jeszcze lepiej odbijając piłkę zmierzającą do bramki na słupek. Elana przeważała, ale dobrze broniący się Świtowcy nie dali się zaskoczyć, a 5 minut przed przerwą piłka po strzale Adama Ładziaka z dystansu trafiła w spojenie bramki Torunian. Natomiast już w doliczonym czasie gry sporo problemów bramkarzowi z grodu Kopernika Wojciechowi Pawłowskiemu sprawił strzał Damiana Ciechanowskiego, po którym zdołał odbić futbolówkę nad poprzeczkę.
Tego się nikt nie spodziewał. O tym, że w najbliższą niedzielę zagramy w Świnoujściu z Vinetą Wolin wiadomo było od początku, ale że przyjedzie do nas lider III ligi zakładali chyba tylko niepoprawni wolińscy optymiści, a jednak stało się faktem. Wikingowie stawią się przy Matejki z kompletem zwycięstw, w koszulkach lidera.
Z 4 jednobramkowych zwycięstw, które do tej pory odniosła Vineta, na pewno największą wymowę ma wygrana 2-1 w Toruniu z Elaną. Torunianie zajmują bowiem 5. pozycję w tabeli z 7 punktami, na które złożyły się: wygrana 3-0 u siebie z Błękitnymi Stargard, bezbramkowy remis w Bydgoszczy z Zawiszą i wczorajsze zwycięstwo 3-1 w Środzie Wielkopolskiej z Polonią. Przegrali tylko z Vinetą. Pozostali przeciwnicy Vinety są z niższej półki (Noteć Czarnków, Wikęd Luzino i Unia Solec Kujawski), ale nie zmienia to faktu, że wolinianie dokonali tego, co nie udało się nikomu - wygrali 4 mecze z rzędu.
W środę rozegrano mecze 4. kolejki 3 ligi grupy 2, a wśród nich pojedynek Świtu Szczecin z beniaminkiem rozgrywek Wikędem Luzino. Zawodnicy Piotra Klepczarka wygrali w tym meczu 3:0 i po 4 seriach gier mają w swoim dorobku 10 punktów.
Mecz odważnie rozpoczęli przyjezdni, którzy mimo niepowodzenia w trzech pierwszych meczach sezonu ruszyli z impetem na Świtowców. Z każdą upływającą minutą jednak animusz Wikędu malał, a w 13 minucie po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska bramkarza drużyny z Luzina uprzedził Szymon Kapelusz i otworzył wynik zawodów. Dwie minuty pózniej powinno być 2:0, kiedy to bramkarz Wikędu odbił piłkę po strzale głową Łukasza Świętego pod nogi Szymona Kapelusza, a ten z kilku metrów posłał piłkę nad poprzeczką. W 25 minucie szczupakiem strzelał Adam Ładziak lecz w środek bramki. Po niespełna pół godzinie gry błąd defensywy rywali wykorzystał Szymon Kapelusz i pewnym strzałem podwyższył rezultat zawodów. Przed przerwą próbowali jeszcze Adam Ładziak i wspomniany strzelec dwóch goli, który mógł skompletować klasycznego hat-tricka, ale tym razem w pojedynku sam na sam górą był bramkarz Wikędu.
 Przed nami 5. kolejka III ligi gr. 2.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Zawodnicy drugiego zespołu zapisali na swoim koncie pierwszy w tym sezonie komplet punktów. W Nowych Skalmierzycach, na boisku dotychczasowego lidera III ligi, granatowo-bordowi pokonali miejscową Pogoń 5:0.
- Mamy takie powiedzenie: „głodne wilki biegną najdalej”. My przed tym środowym meczem byliśmy bardzo wygłodniali. I to było widać na boisku - mówił trener Cretti. Na wyjazdowe spotkanie do Nowych Skalmierzyc zawodnicy Dumy Pomorza nie jechali w roli faworyta. Po trzech pierwszych spotkaniach nowego sezonu obie drużyny znajdowały się bowiem po przeciwnych stronach ligowej tabeli - granatowo-bordowi z zerowym dorobkiem w strefie spadkowej, a gospodarze z kompletem punktów na pozycji lidera.
|
|
|