W najbliższą sobotę 14. kolejka III ligi piłkarskiej. Flota po raz drugi z rzędu wystąpi u siebie. Tym razem przeciwnikiem będzie Unia Swarzędz.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 13:00 na stadionie przy ul. Matejki 22, z wejściem od ul. Moniuszki, w Świnoujściu. Porażka przed tygodniem z Sokołem Kleczew mocno zepsuła nam humory, ale to tym bardziej trzeba zakasać rękawy i walczyć o 3 punkty.

21 października piłkarze Błękitnych Stargard podejmowali na własnym obiekcie drużynę Polonii Środa Wielkopolska. Rywal zespołu Błękitnych był niżej notowany w tabeli więc i kibice w Stargardzie czekali na kolejne 3 pkt 'kolejarzy'.

Błękitni od pierwszego gwizdka sędziego ruszyli w natarciu na bramkę Polonii. Niestety pierwsza groźniejsza akcja drużyny Polonii, (rzut różny w 13 minucie) zakończyła się objęciem prowadzenia przez zespół gości.

Zawodnicy drugiego zespołu zapisali na swoim koncie kolejne domowe zwycięstwo. Granatowo-bordowi pokonali przy Twardowskiego ostatni w ligowej tabeli Wikęd Luzino 5:1.

- Jakościowo było widać, że jesteśmy lepszym zespołem. Długo jednak nie potrafiliśmy ułożyć sobie tego meczu i potwierdzić tego bramkami - mówi trener Cretti. Do niedzielnego spotkania granatowo-bordowi przystępowali poważnie wzmocnieni. W wyjściowej jedenastce pojawiło się bowiem aż siedmiu zawodników, którzy na co dzień trenują z I zespołem. Między słupkami stanął Axel Holewiński, na bokach obrony zameldowali się Leo Borges i Paweł Stolarski, duet środkowych pomocników stworzyli Stanisław Wawrzynowicz i Kacper Smoliński, a w rolę skrzydłowych wcielili się Olaf Korczakowski i Adrian Przyborek.

W piątek zespół Świtu Szczecin mierzył się w pomorskim Gniewinie z tamtejszym Stolemem i po bezbramkowym remisie podzielił się punktami.

W zasadzie całe spotkanie podopieczni trenera Piotra Klepczarka mieli przewagę, jednak albo brakowało im skuteczności albo też szczęścia pod bramką rywali. W pierwszej części gry kąśliwie z narożnika pola karnego uderzał Kacper Nowak, natomiast najbliższy szczęścia był Przemysław Kędziora, który po dograniu Jędrzeja Kujawy w 34 minucie posłał piłkę nieznacznie obok słupka bramki Stolema. Natomiast gospodarze ograniczali się głównie do akcji po stałych fragmentach gry.

Już w piątek o godzinie 15.00 Świtowcy zainaugurują 13. kolejkę spotkań 3 ligi, kiedy to zmierzą się w pomorskim Gniewinie z tamtejszym Stolemem. I choć przeciwnik plasuje się obecnie w strefie spadkowej, to wcale nie będzie to łatwy mecz.

Stolem z dorobkiem 8 punktów w 12 meczach zajmuje przedostatnie 17. miejsce w tabeli. Dlatego podopieczni trenera Arkadiusza Gaffki zrobią wszystko, aby przerwać swoją serię 5 przegranych z rzędu i poprawić pozycję w ligowej klasyfikacji. Zawodnicy z Gniewina zdobyli dotąd 13 bramek z czego co ciekawe aż 8 trafień padło łupem Patryka (5) i Pawła (3) Sobczyńskich. Stolem ma w składzie ponadto kilku doświadczonych graczy, jak chociażby Jakub Bach, Tomasz Kotwica czy Wiktor Przykąt, którzy w przeszłości reprezentowali także barwy klubów z Pomorza Zachodniego. W minionej kolejce ekipa z Gniewina przegrała 0:2 w Środzie Wielkopolskiej i teraz powalczy ze Świtem o pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością.

Przed nami 13. kolejka III ligi gr. 2.

Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.

Po trzech kolejnych zwycięstwach sytuacja Floty znacząco się poprawiła, ale wciąż jeszcze nie na tyle, aby można było cokolwiek odpuszczać.

Zwłaszcza, że czekają nas kolejne dwa arcyważne mecze z rzędu u siebie. Pierwszy z nich w najbliższą sobotę o godzinie 14:00 z Sokołem Kleczew. Sytuacja w II lidze jest taka, że wszystko wskazuje iż zajmowane przez Flotę 13. miejsce w tabeli III ligi powinno wystarczyć do utrzymania. Powinno, nie znaczy musi. Na dziś w II-ligowej strefie spadkowej znajdują się Olimpia Grudziądz i Lech II Poznań. To zepchnęłoby do IV ligi drużyny z pozycji 14 i 15.

W sobotę do północnego Szczecina zawitała niepokonana dotąd na wyjeździe Pogoń Nowe Skalmierzyce i musiała pogodzić się z pierwszą porażką, ponieważ podopieczni trenera Piotra Klepczarka zagrali bardzo dobre spotkanie, po którym wygrali 2:0 i tym samym zanotowali siódme zwycięstwo z rzędu.