Choć sezon ligowy dopiero się zaczął to problemy kadrowe Pogoni Szczecin wzrastają z kolejki na kolejkę. Przed Dumą Pomorza dwie domowe potyczki. W sobotni wieczór Portowcy zmierzą się ze Stalą Mielec. Przyjezdni nie wywalczyli jeszcze kompletu punktów. Choć gospodarze będą faworytem, to wystąpią bez Efthymisa Koulourisa i Mariusza Malca. Początek meczu o godzinie 20:15, a poprowadzi go Damian Kos.

Mielczanie słabo rozpoczęli nową ligową kampanię. Po domowym remisie z Widzewem Łódź (1:1), podopieczni Kamila Kieresia niespodziewanie ulegli GKS-owi Katowice 1:0 oraz przegrali z Jagiellonią Białystok 2:0. Mecz z mistrzami Polski mielczanie rozegrali w ostatniej kolejce, dlatego znów czeka ich daleka wyprawa. W ubiegłym sezonie Pogoń przegrała u siebie ze Stalą 3:2. Choć do przerwy to Portowcy prowadzili 2:1 i mieli mecz pod kontrolą, ostatecznie nie wywalczyli nawet punktu.

Dziura w budżecie i docierające zza kulis problemy finansowe nie pozwalają Pogoni na wzmocnienia kadry. Te jak pokazuje początek sezonu są niezbędne, jeśli w klubie ktoś marzy o miejscu w ligowej czołówce. Kolejne urazy nie pomagają drużynie, a Jens Gustafsson podobnie jak w minionym sezonie nie potrafili ustabilizować gry szczecińskiej drużyny.

Dwie wizyty w delegacji nie napawają optymizmem. Pogoń przywiozła z nich tylko punkt i wyraźnie zawiodła w potyczce ze zgrywającym się Górnikiem Zabrze. Obowiązkiem w stosunku do poprzedniego sezonu jest wygrywać w domu.

źródło: własne