PGE Spójnia Stargard pewnie pokonała Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 94:72 w jedynym piątkowym meczu ORLEN Basket Ligi.
Spotkanie na początku układało się po myśli przyjezdnych, którzy po kontrze wykończonej przez Dariousa Halla mieli pięć punktów przewagi. Stargardzianie szybko wrócili do swojego rytmu, a po późniejszych akcjach Aleksandara Langovicia i Karola Gruszeckiego wychodzili na prowadzenie. Kolejne zagrania Devona Danielsa oznaczały nawet 12 punktów różnicy. Po trójce Alexa Steina po 10 minutach było 27:15. W drugiej kwarcie następne akcje Michała Kołodzieja, a także kontra Novaka Musicia sprawiły, że zielonogórzanie przegrywali już tylko sześcioma punktami. Sytuację dość szybko opanowali Alex Stein i Wes Gordon, nie pozwalając rywalom na wiele więcej. M. in. dzięki trafieniu z dystansu Gruszeckiego pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 51:40.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Sebastiana Machowskiego miał już 19 punktów przewagi po rzutach wolnych Wesa Gordona. Jeriah Horne później starał się nawiązać rywalizację, ale inicjatywa ofensywna była po stronie gospodarzy. Swoje robili również Karol Gruszecki i Devon Daniels. Ostatecznie dzięki trafieniu Dominika Grudzińskiego po 30 minutach było 72:53. Kolejna część meczu niewiele zmieniała, ponieważ ekipa trenera Virginijusa Sirvydisa nie potrafiła realnie zmniejszać strat. Bardzo aktywny był za to Stephen Brown, a po trójce Bena Simonsa różnica wynosiła nawet 21 punktów. Stargardzianie całkowicie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, a swoje minuty dostał Damian Krużyński. Ostatecznie PGE Spójnia zwyciężyła 94:72.
Najlepszym strzelcem gości był Alex Stein z 19 punktami i 5 zbiórkami. Jeriah Horne zdobył dla gości 22 punkty i 10 zbiórek.
źródło: plk.pl
|
|