Przed nami jeden z najważniejszych meczów Pogoni Szczecin w tym wieku. Zaledwie krok dzieli Dumę Pomorza od czwartego w historii finału Pucharu Polski. W środowy wieczór na drodze Portowców stanie Duma Podlasia. Jagiellonia Białystok to zespół, który w ostatnich tygodniach złapał wiatr w żagle. Białostoczanie na ten moment są liderem PKO Ekstraklasy i mają duże szanse na dublet. Początek środowego meczu o godzinie 20:30, a poprowadzi go Paweł Raczkowski.
Pierwszą przeszkodą w tej edycji Pucharu Polski dla Pogoni było Podbeskidzie Bielsko-Biała. Błysk Kamila Grosickiego dał Portowcom skromne zwycięstwo i pozwolił uniknąć dogrywki. Bez niej nie obyło się w 1/8 finału. Szczecinianie na własnym boisku pokonali wówczas Górnika Zabrze 2:1. W ćwierćfinale Portowcy także walczyli w dogrywce. Awans do najlepszej czwórki dał im tuż przed jej końcem João Gamboa, a w pokonanym polu został Lech Poznań. Białostoczanie swoją przygodę rozpoczęli od I rundy, w której pokonali Śląsk Wrocław 2:0. Następnie Duma Podlasia wyeliminowała Resovię Rzeszów (3:1), Wartę Poznań (2:0), a w ćwierćfinale Koronę Kielce (2:1).
Białostoczanie dzięki serii trzech zwycięstw z rzędu awansowali na fotel lidera ekstraklasy. W ostatniej kolejce Jagiellonia pokonała u siebie ŁKS Łódź aż 6:0. Środowi rywale Dumy Pomorza zdobyli już 62 gole w 26 ligowych spotkaniach. Po zespole, który w ubiegłym sezonie z trudem utrzymał się w lidze nie ma już śladu. - Moja opinia jest wciąż taka, że Jagiellonia to bardzo dobra drużyna. Myślę, że ich prowadzenie w tabeli to pokazuje. To ofensywna, zbalansowana drużyna. Grają ofensywny futbol i mają bardzo dużo jakości. Od poprzedniego sezonu przeszli bardzo długą podróż. O ile pamiętam, prawie do ostatniego meczu walczyli wtedy o utrzymanie - mówił przed spotkaniem trener Portowców. Jagiellonia Białystok to wyjątkowy rywal dla Pogoni Szczecin w Pucharze Polski. Wszystko za sprawą 2010 roku i finału w Bydgoszczy. Pierwszoligowa wówczas Pogoń przegrała swój trzeci finał, a Duma Podlasia wywalczyła pierwsze trofeum w historii. Szybko wyprzedane bilety na ten mecz to najlepsza zapowiedź emocji jakie towarzyszą temu spotkaniu w Szczecinie. Majówka w Warszawie to aktualnie marzenie każdego sympatyka Dumy Pomorza.
źródło: własne
|
|