Siatkarki z Polic nie zaczęły dobrze spotkania z wrocławiankami. Ekipa trenera Maska wygrała partię otwarcia, ale jak się okazało, to było wszystko, na co było ją stać w tym meczu. Chemik poprawił swoją grę i triumfował już we wszystkich setach do końca tej rywalizacji.
Mecz od udanego ataku rozpoczęła Julia Szczurowska, początkowo gra toczyła się punkt za punkt. Po ataku Sahin policzanki odskoczyły na 4:2, ale po nieudanym ataku Honorio na tablicy szybko pojawił się remis. Ataki Łukasik i Sahin ponownie dały policzankom dwa oczka zapasu, ale wrocławianki ponownie wyrównały przy zagrywce Stronias. Policzanki miały problem ze skończeniem ataku, a kiedy kiwką popisała się Lucie Muhlsteinova, było 15:13 dla #VolleyWrocław.
Szybko do remisu doprowadziła Martyna Łukasik, która w tym secie była liderką zespołu. Jednak inicjatywa była po stronie gości, które po zagrywce Kingi Stronias i atakach Julii Szczurowskiej prowadziły 21:16. Policzankom gra nie układała się w żadnym elemencie, a wrocławianki spokojnie kroczyły po wygraną w tym secie i po ataku Anny Bączyńskiej miały piłki setowe (24:18). Zagrywką popracowała jeszcze Saliha Sahin (20:24). Ostatnią akcją był atak Gabrieli Ponikowskiej ze środka.
Chemik w drugim secie prowadził 4:1 dzięki dobrej grze w ataku. Trener Fenoglio zdecydował się na zmiany w składzie. Na boisku pozostały Dominika Pierzchała i Monika Fedusio, które weszły już w poprzedniej partii. Na ataku pojawiła się także Inneh-Varga. Wrocławianki jednak się nie poddawały i w ustawieniu z Ponikowską na zagrywce wyrównały na 7:7. Kiedy Inneh-Varga uderzyła w aut, zrobiło się 10:9 dla przyjezdnych. Atak Julii Szczurowskiej dał wrocławiankom już dwupunktowe prowadzenie (12:10). O czas poprosił trener Fenoglio, po którym policzanki zerwały się do walki. Ataki Łukasik i Fedusio i błędy w ofensywie przeciwniczek dały faworytkom wynik 15:12. Policzanki nabierały rytmu w grze, kończyły niemal każdą nadarzającą się kontrę (18:13). Chemik w tej fazie seta zupełnie zdominował boiskowe wydarzenia, a rywalki były kompletnie bezradne. Po ataku Natalii Mędrzyk i błędzie rywalek było 23:15. Agnieszka Korneluk udanym atakiem dała piłki setowe swojej ekipie (24:16), a w kolejnej akcji w ataku pomyliła się Szczurowska. Początek trzeciej części meczu był wyrównany, po ataku Dominiki Pierzchały było 3:3. Wrocławianki zdołały odskoczyć na dwa oczka, ale szybko na 5:5 wyrównała Korneluk. Zagrywka Kingi Stronias raz jeszcze dała dwupunktowy zapas wrocławiankom (9:7), ale szybko na tablicy pojawił się remis po nieudanym ataku Anny Lewandowskiej. Wynik cały czas oscylował wokół remisu, ataki Inneh-Vargi dały Chemikowi prowadzenie wynik 14:13. Atakująca Chemika utrzymywała skuteczność, do tego piłkę przechodzącą skończyła Łukasik i zrobiło się 17:15. Zagrywką kilka chwil później dobrze pracowała Agnieszka Korneluk, działał blok i przy stanie 21:16 o czas poprosił trener Masek. Policzanki jednak miały wydarzenia pod kontrolą. Rywalki wprawdzie zbliżyły się na 20:22, ale znakomity atak i zagrywka Martyny Łukasik dały gospodyniom piłki setowe (24:20). Seta udanym atakiem zakończyła Monika Fedusio.W czwartej partii Chemik po ataku Inneh-Vargi oraz błędzie rywalek odskoczył na 5:3. Atakująca nadal utrzymywała wysoki poziom w ataku, do tego skuteczna była także Agnieszka Korneluk (9:5). Policzanki utrzymywały zapas, po ataku Łukasik było 12:8. Policzanki zmierzały po trzy punkty, blok Marleny Kowalewskiej dał wynik 15:9. Kiedy udanie atakowała Natalia Mędrzyk i zrobiło się 18:11 o czas poprosił trener Masek. Po nim jednak dalej znakomicie zagrywką pracowała Marlena Kowalewska i różnica jeszcze bardziej wzrosła (20:11). Obraz gry nie uległ zmianie do końca seta, policzanki dominowały na boisku, a rywalizację zakończył nieudany atak Kingi Stronias. MVP: Martyna Łukasik Grupa Azoty Chemik Police - #VolleyWrocław 3:1 (20:25, 25:16, 25:21, 25:13) Chemik: Honorio (2), Kowalewska (1), Korneluk (13), Sahin (4), Wasilewska (1), Łukasik (16), Grajber-Nowakowska (libero) oraz Inneh-Varga (16), Jagła (libero), Fedusio (6), Pierzchała (8), Mędrzyk (3) i Ding Volley: Szczurowska (17), Lewandowska (8), Muhlsteinova (3), Bączyńska (9), Ponikowska (7), Stronias (10), Pawłowska (libero) oraz Gancarz, Szady i Stancelewska (1)
źródło: siatka.org
|
|