Kolejny świetny mecz lublinian w ORLEN Basket Lidze! Polski Cukier Start pokonał na wyjeździe mistrzów Polski, King Szczecin 85:81.
Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli goście, którzy po trafieniach Barreta Bensona i Tomislava Gabricia prowadzili nawet siedmioma punktami. Starali się na to reagować Avery Woodson i Andrzej Mazurczak, ale to było za mało na lublinian. Po kolejnym rzucie Liama O’Reilly’ego różnica wynosiła aż dziewięć punktów. Rzutami z dystansu straty zmniejszali jeszcze Nowakowski i Woodson, a po 10 minutach było tylko 23:25. W drugiej kwarcie pod wsadzie Macieja Żmudzkiego King wychodził na prowadzenie. Spotkanie zdecydowanie się wyrównało, a dodatkowo aktywny był Artur Łabinowicz. Po jego dwóch trójkach gospodarze mieli siedem punktów przewagi. Benson i O’Reilly ponownie zmieniali sytuację, a ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem po 40.
Trzecią kwartę zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego rozpoczął od małej serii 5:0. Później straty krok po kroku znowu odrabiali Jabril Durham i Liam O’Reilly. Do remisu natomiast doprowadził Jakub Karolak. Po chwili Polski Cukier Start był lepszy o pięć punktów po zagraniu Durhama. Po 30 minutach było 62:67. W kolejnej części meczu drużyna trenera Artura Gronka ciągle utrzymywała się na prowadzeniu. Na około trzy minuty przed końcem po kolejnym rzucie O’Reilly’ego miała siedem punktów przewagi. Szczecinianie nie byli w stanie nawiązać rywalizacji w tej kwarcie. W kluczowych momentach nie zawiódł także Karolak, a Polski Cukier Start zwyciężył ostatecznie 85:81.
Najlepszym strzelcem gości był Liam O’Reilly z 21 punktami, 4 asystami i 3 zbiórkami. Morris Udeze zdobył dla gospodarzy 13 punktów i 6 zbiórek.
źródło: plk.pl
|
|