Arriva Twarde Pierniki sprawiły niespodziankę w niedzielnym meczu ORLEN Basket Ligi! Torunianie pokonali PGE Spójnię Stargard 84:73.
Stargardzianie ofensywnie weszli w ten mecz i po trójkach Devona Danielsa oraz Adama Brenka prowadzili 6:0. Później sytuacja się zmieniła - przyjezdni szybko odrobili straty i dzięki zagraniu Arika Smitha mieli minimalną przewagę. Spotkanie było bardzo wyrównane, a ostatecznie po trójce Bartosza Diduszki po 10 minutach było 18:20. Nowy zawodnik torunian - Mate Vucić - również przydawał się w drugiej kwarcie, a jego zespół utrzymywał się na prowadzeniu. Starał się zmieniać to jeszcze Daniels, ale aktywni Wojciech Tomaszewski i Aaron Cel nie pozwalali na zbyt wiele. Kolejne zagranie Diduszki ustaliło wynik po pierwszej połowie na 41:46.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Srdjana Suboticia utrzymywał przewagę - dalej aktywny był Wojciech Tomaszewski, a po trafieniu Arika Smitha różnica wynosiła osiem punktów. PGE Spójnia odpowiedziała na to serią 7:0 i po akcji Aleksandra Langovicia przegrywali zaledwie punktem. Po 30 minutach i trójce Gorana Filipovicia było jednak 60:67. Kolejna część meczu była podobna - nawet gdy gospodarze lekko odrobią straty, to szybkie akcje Cela czy Vucicia uspokoiły sytuację. W końcówce Chorwat nadal był kluczowym zawodnikiem, a w dodatku niesamowicie ważną trójkę dołożył Tomaszewski. Ostatecznie Arriva Twarde Pierniki wygrały 84:73.
Najlepszym graczem gości był Wojciech Tomaszewski z 16 punktami, 5 zbiórkami i 3 asystami. 21 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst dla gospodarzy zdobył Devon Daniels.
źródło: plk.pl
|
|