King musiał gonić wynik przez cały mecz, ale ostatecznie to się udało! Szczecinianie wygrali z Sewertronics Sokołem Łańcut 85:79, a duży wpływ na zwycięstwo miał Zac Cuthbertson, zdobywca 28 punktów.
Mistrzowie Polski i zdobywcy Pekao S.A. Superpucharu Polski świetnie weszli w to spotkanie - po trójce Zaca Cuthbertsona mieli siedem punktów przewagi. Straty szybko zmniejszali Corey Sanders i Janis Berzins, a po chwili i trafieniu Cheese’a to Sewertronics Sokół był już na prowadzeniu. Dodatkowo, dobrze w ataku pokazywał się Biram Faye. Ostatecznie po 10 minutach było 21:25. W drugiej kwarcie szczecinianie krok po kroku starali się odrabiać straty. Pomagali w tym przede wszystkim Udeze oraz Cuthbertson. Ekipa z Łańcuta ciągle jednak minimalnie ich wyprzedzała - po trójce Filipa Struskiego była lepsza o sześć punktów. Ostatecznie zespół trenera Marka Łukomskiego po pierwszej połowie wygrywał 49:46.
W trzeciej kwarcie nieźle radził sobie Janis Berzins, a swoje pod koszami robił też Adam Kemp. Zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego stał więc ciągle przed dużym wyzwaniem - odrabianie strat szło w dość wolnym tempie. Dopiero później po trafieniach Tony’ego Meiera i Zaca Cuthbertsona gospodarze wrócili na prowadzenie. Po trójce Mateusza Szczypińskiego po 30 minutach jednak to Sewertronics Sokół był lepszy - 69:67. Ostatnia część spotkania nadal była bardzo wyrównana. Zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego potrafił zdobywać małą przewagę po akcjach Udeze, ale odpowiadali na to Faye i Berzins. W kluczowych momentach King mógł liczyć jednak na Cuthbertsona i Woodsona. Ostatecznie zwyciężył 85:79.
Najlepszym graczem gospodarzy był Zac Cuthbertson z 28 punktami i 6 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Biram Faye z 18 punktami i 3 zbiórkami.
źródło: plk.pl
|
|