Artur Łabinowicz ma 26 lat, a miniony sezon spędził na zapleczu Orlen Basket Ligi. Występował w drużynie Żaka Koszalin i bez wątpienia był jednym z najlepszych zawodników w całej I lidze. Zagrał w 25 meczach i zdobywał średnio 19 punktów (rzucał ze skutecznością 44 % z dystansu), 6 zbiórek, 4 asysty, 2 przechwyty i blok na mecz.
- Cieszę się, że Artur Łabinowicz dołącza do naszego składu. Ma bardzo dużo do udowodnienia. Po bardzo dobrym sezonie w I lidze chcę mu pomóc, aby pokazał, że potrafi grać na poziomie Ekstraklasy. Artur swoim stylem gry, widowiskowością, agresywnością, bieganiem, atletyzmem będzie pasował do naszego zespołu. Wierzę w to, że będzie wzmocnieniem. Kontrakt podpisany na dwa lata. Będzie miał czas, aby udowodnić swoją przydatność dla zespołu - mówił Arkadiusz Miłoszewski trener Kinga Szczecin.
Łabinowicz to Polak, który urodził się w 1997 roku w Stanach Zjednoczonych. To właśnie w USA przeszedł cały proces szkolenia koszykarskiego. W trakcie kariery akademickiej występował w drużynie Coastal Carolina Chanticleers. Podczas gry dla CCC ustanowił rekord rozegranych meczów podczas debiutanckiego sezonu. W 2018 roku Łabinowicz przeniósł się do drużyny z Uniwersytetu Evansville.
- Brakuje mi słów. To świetne uczucie podpisać kontrakt i wrócić na kolejny sezon do Polski. Szczególnie, gdy chodzi o Mistrza Polski i uczestnika Basktball Champions League. King Szczecin to najlepsza drużyna do rozwoju. Mogę pokazać co potrafię i mam nadzieję, że w tym sezonie całą drużyną pokażemy świetną koszykówkę w PLK i BCL. Na mecze Kinga przyjeżdżałem już w minionym sezonie. To była świetna atmosfera. Bardzo dobrze znam Zaca Cuthbertsona, bo graliśmy ze sobą na uczelni. On odwiedzał mnie w Koszalinie, ja go w Szczecinie. Jako koszykarz nie możesz odmówić gry dla Mistrza Polski i uczestnika Ligi Mistrzów - mówił Artur Łabinowicz. W Energa Basket Lidze zadebiutował w sezonie 2020/2021. Brak występów w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej sprawił, że chcący się rozwijać, młody Łabinowicz przeniósł się do I ligi. W sezonie 2020/2021 występował w Weegree AZS Politechnika Opolska. Na parkiecie spędzał średnio 20 minut, a w tym czasie notował 12 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, przechwyt oraz blok. - To będzie świetny sezon. Przed nami wiele szans do zapełnienia Netto Areny. To będzie super zabawa, wciąż budujemy skład. Ja na pewno będę chciał pokazać swoje umiejętności mieć pozytywny wpływ na zespół. Planuję wykonać kilka ciekawych akcji, które znajdą się TOP10 kolejki. Chcę pokazać miłość do tego miasta. Szczecin - tu rodzi się coś wielkiego! - dodał nowy zawodnik Kinga Szczecin. Łabinowicz już w sezonie 2022/2023 był kuszony do powrotu do Orlen Basket Ligi przez kilka klubów. Jednak zdecydował się dokończyć udany sezon na zapleczu ekstraklasy. Nowy zawodnik Kinga Szczecin związał się z Wilkami Morskimi dwuletnią umową. W Koszalinie Łabinowicz skradł serca kibiców swoją efektowną grą, dynamicznymi wsadami, celnymi trójkami i dobrą grą w obronie. Jego pięć ostatnich występów w Koszalinie zakończyło się zdobyczami w postaci: 29 punktów (vs. HydroTruck Radom), 13 punktów (vs. Polonia Warszawa), 27 punktów (vs. Dziki Warszawa), 24 punkty (vs. Weegree AZS Politechnika Opolska) i 29 punktów (vs. Kotwica Kołobrzeg). foto: MMKS Żaki Kołobrzeg
źródło: FB King Wilki
|
|