Derby Pomorza Zachodniego w Energa Basket Lidze dla Kinga! Zespół ze Szczecina pokonał na wyjeździe PGE Spójnię Stargard 88:81.
Gospodarze świetnie weszli w to spotkanie - po rzutach wolnych Courtneya Fortsona prowadzili 6:0. Do remisu dość szybko doprowadził jednak Mateusz Kostrzewski, a dzięki zagraniu Andrzeja Mazurczaka to King zdobywał przewagę! Mecz się zdecydowanie wyrównał, ale ostatecznie trafienia Bryce’a Browna i Phila Fayne’a oznaczały wynik 20:23 po 10 minutach. Drugą kwartę PGE Spójnia znowu zaczęła od małej serii - tym razem 7:0. Sytuacja później ponownie się zmieniała, a swoje akcje kończył Tony Meier. Po późniejszych rzutach Bensona i Penavy gospodarze mieli nawet sześć punktów przewagi, ale końcówka tej części meczu należała do Kinga. Po zagraniu Andrzeja Mazurczaka po pierwszej połowie było 41:43!
W trzeciej kwarcie zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego dość szybko miał sześć punktów przewagi. Gospodarze odpowiedzieli jednak ośmioma punktami z rzędu i po akcji Barreta Bensona znowu byli na prowadzeniu. Sytuacja zmieniała się jednak właściwie co chwilę - żadna z ekip nie potrafiła dłużej utrzymać przewagi. Ostatecznie po 30 minutach było 58:61. W kolejnej części spotkania szczecinianie znowu uciekali na sześć punktów dzięki zagraniu Filipa Matczaka. Zespół trenera Sebastiana Machowskiego zbliżał się nawet na punkt po trójce Karola Gruszeckiego, ale to przyjezdni ciągle mieli inicjatywę ofensywną. W wyrównanej końcówce spotkania dwie kluczowe akcje wykończył Andrzej Mazurczak. Ostatecznie King zwyciężył 88:81.
Najlepszym graczem gości był Andrzej Mazurczak z 19 punktami, 6 zbiórkami i 6 asystami. Barret Benson zdobył dla gospodarzy 18 punktów, 14 zbiórek i 4 asysty.
źródło: plk.pl
|
|