Sporo emocji w sobotnim meczu Energa Basket Ligi w Stargardzie! Ostatecznie Anwil Włocławek po dogrywce pokonał PGE Spójnię 94:93.
Anwil rozpoczął to spotkanie od prowadzenia 0:4, ale później obie ekipy miały problemy ze skutecznością. Później do remisu doprowadzał Barret Benson, a wynik także po kilku chwilach nadal był bardzo wyrównany. W końcówce tej części meczu ważnym graczem był Paweł Kikowski - po jego kolejnych rzutach PGE Spójnia po 10 minutach wygrywała 19:16. W drugiej kwarcie przewaga gospodarzy wzrosła nawet do siedmiu punktów po dobitce Ajdina Penavy. Do akcji ofensywnych dołączył też Courtney Fortson, co pozwoliło stargardzianom na kontrolowanie sytuacji. Pojedyncze zagrania Luke’a Petraska i Kamila Łączyńskiego nie wystarczały włocławianom w tym momencie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:35.
Trzecią kwartę otworzył Courtney Fortson, ale ekipa trenera Przemysława Frasunkiewicza odpowiedziała na to serią… 15:0! Po kolejnych trójkach Lee Moore’a i Luke’a Petraska przyjezdni wychodzili na prowadzenie. PGE Spójnia zareagowała na to swoją serią - 8:0 i ponownie miała przewagę. Sytuacja jeszcze się zmieniała, ale ostatecznie dzięki trafieniom Kamila Łączyńskiego to goście po 30 minutach byli lepsi - 58:63. W kolejnej części meczu trójką zaskoczył Barret Benson i był już remis! Później kluczowymi zawodnikami byli Moore oraz Petrasek - po rzucie z dystansu tego drugiego różnica na korzyść włocławian wzrosła do 11 punktów. W końcówce ekipa trenera Sebastiana Machowskiego odrabiała straty! Sprawy w swoje ręce wziął Fortson - po jego akcji 3+1 mieliśmy już remis na 24 sekundy przed końcem. Amerykanin oddawał jeszcze rzut na zwycięstwo, ale nie trafił, a to oznaczało… dogrywkę!
Włocławianie dodatkowy czas gry zaczęli od małej serii 5:0. Szybko zespół ze Stargardu doprowadzał jednak do kolejnego remisu. W samej końcówce kluczowe rzuty trafiał Lee Moore, a rzut wolny dołożył Łączyński. Bohaterem mógł zostać jeszcze Fortson, ale nie trafił i to Anwil zwyciężył ostatecznie 94:93. Najlepszym graczem gości był Luke Petrasek z 22 punktami i 5 zbiórkami. Courtney Fortson zdobył dla gospodarzy 23 punkty i 12 asyst.
źródło: plk.pl
|
|