Dwóch weteranów i dwóch debiutantów - tak można krótko opisać grupę E. Znajdują się w niej jeden klub z okręgówki - Czcibor Cedynia, dwa z A klasy - Grot Gardno i Wicher Reptowo oraz lider B klasy Błękit Pniewo.

Grot Gardno
- Zajmuje 9. miejsce na 14. W czwartej grupie A klasy z dorobkiem 14 punktów. W poprzedniej edycji Grot najpierw awansując z grupy, zagrał w 1/8 z Jantarem Dziwnów, którego pokonał 3:1, następnie w ćwierćfinale lepsza okazała się Odra Chojna wygrywając 4:2. Trener Grota Rafał Kaliciak uważa, że jego grupa jest na podobnym poziomie, co wpłynie pozytywnie na zawodników. - Turniej daje możliwość zagrania z zespołami, z którymi podczas okresu przygotowawczego, czy też w lidze, nie mielibyśmy możliwości spotkania się. Po drugie są to mecze „o coś”, a nie tylko mecze o przysłowiową „pietruszkę”. Oczywiście cały czas trzeba pamiętać, że jest to tylko forma przygotowań do ligi i samo zwycięstwo w Pucharze nie jest celem nadrzędnym. Patrząc na pozycje zespołów w ich ligach uważam, że nasza grupa jest bardzo wyrównana. Liczę, że mecze będą na podobnym poziomie, co zmusi zawodników do maksymalnego zaangażowania, bo przecież o to chodzi w tym okresie.

Wicher Reptowo
- Na co dzień Wichra możemy zobaczyć w grupie trzeciej A klasy. Zajmuje 5. miejsce na 13. z dorobkiem 14. punktów. Debiutant w zimowym turnieju. Zbnigniew Sznycer - skarbnik klubu i kierownik zespołu ciekawie opisał grupę, w której przyjdzie im rywalizować. - Zgłosiliśmy się do turnieju, ponieważ uważamy, że może to być ciekawy sposób na przygotowanie do rundy wiosennej. Z jednej strony mecze można potraktować sparingowo, ale zawsze lepiej się gra o jakąś stawkę. Grupa jest ciekawa. Zespół z okręgówki, zawsze groźny Grot z A-klasy i czołowy zespół z B-klasy. Będzie z kim powalczyć.

UKS Czcibor Cedynia
- Klub z klasy okręgowej, który zajmuje 15. miejsce na 16. Zdobył w rundzie jesiennej osiem „oczek”. W poprzedniej edycji Czciborowi w grupie G nie udało się zdobyć żadnego punktu. Janusz Kruszyński, prezes klubu uważa, że grupa, do której trafili w tym roku jest wymagająca. - Lepszy turniej niż sparingi - zawsze to jakieś inne drużyny, rywalizacja. Jeżeli chodzi o nas, to grupa jest dosyć fajna, ale ciężka. Mam nadzieję, że sobie poradzimy, może być ciężko. Co do samej inicjatywy turnieju uważam, że to dobry pomysł. Powinno być też latem coś takiego robione, im więcej, tym lepiej. Prezes ZZPN sprawdza się na tej funkcji, którą pełni.

GKS Błękit Pniewo
- Lider trzeciej grupy klasy B. Jeszcze nie tak dawno klub grający w klasie okręgowej - na szóstym poziomie rozgrywkowym Błękit grał w sezonie 2017/2018. Teraz mając pierwsze miejsce z dorobkiem 25 punktów (9 punktów przewagi nad drugim Osadnikiem II Myślibórz) są na dobrej drodze do powrotu do A klasy. Dlaczego Błękit zdecydował się wziąć udział w zimowym turnieju? Posłuchajmy trenera Arkadiusza Bartkowskiego. - Jeśli chodzi o udział naszej drużyny, to z pewnością trzeba ująć, że w większości są to bardzo młodzi zawodnicy rocznika 2005. Dla nich udział w tym turnieju to nowe doświadczenia podczas stawiania ich pierwszych kroków w seniorskiej piłce. Jest to nasz pierwszy sezon po powrocie Błękitu do seniorskich rozgrywek. Wydaje się, że nasza grupa jest całkiem ciekawa, zwłaszcza, że zagramy z Czciborem Cedynia, czyli drużyną zaprawioną w bojach w regionalnych rozgrywkach, Grotem Gardno, który w zeszłym sezonie bardzo mocno bił się o awans i chociaż przeżywa mały kryzys, ale to wciąż niebezpieczna drużyna prowadzona zresztą przez bardzo doświadczonego trenera, no i Wicher Reptowo, który w tym sezonie również radzi sobie całkiem w rozgrywkach klasy A… więc jesteśmy, jakby to powiedzieć, młokosami w naszej grupie. Myślę osobiście, że ta inicjatywa jest bardzo dobrym rozwiązaniem, choćby dlatego, że daje to dodatkowe możliwości spotkań przed sezonem z drużynami z wyższych lig, co z pewnością wniesie bardzo wysokie tempo przygotowań zawodników przed sezonem.

Życzymy powodzenia!

źródło: zzpn.pl