Ogromne emocje w niedzielnym meczu na szczycie tabeli Energa Basket Ligi! Ostatecznie BM Stal Ostrów Wielkopolski po dogrywce pokonała Kinga Szczecin 95:92.
Trochę bardziej aktywni w ofensywie gospodarze na początku spotkania mieli małą przewagę - m. in. dzięki zagraniom Josha Perkinsa i Damiana Kuliga. Później inicjatywę zaczął przejmować King, a po trafieniu Zaca Cuthbertsona prowadził trzema punktami. Końcówka tej części meczu była szalona, ale ostatecznie po trafieniu z połowy Aigarsa Skele to BM Stal po 10 minutach prowadziła 21:20. W drugiej kwarcie kolejne rzuty Mateusza Kostrzewskiego i Bryce’a Browna dały osiem punktów przewagi przyjezdnym. Skele z Zębskim starali się nawiązać rywalizację, ale udawało się to tylko na moment. Po późniejszym rzucie Cuthbertsona przewaga zespołu trenera Arkadiusza Miłoszewskiego wynosiła już 11 punktów. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:51.
W trzecią kwartę ostrowianie weszli z nową energią! Dzięki serii 11:0 i trójkom Josha Perkinsa oraz Ojarsa Silinsa był już remis. Zespół ze Szczecina od nowa budował przewagę, w czym pomagali Mateusz Kostrzewski i Tony Meier. Po rzucie wolnym Browna ponownie wynosiła ona 10 punktów. Po 30 minutach było 65:73. Kolejną część meczu zespół trenera Andrzeja Urbana rozpoczął od serii 7:0 i po trafieniu z dystansu Adonisa Thomasa przegrywał zaledwie punktem. Ten sam zawodnik wyprowadzał później gospodarzy na prowadzenie. W końcówce obie drużyny rzucały sporo wolnych, a rzuty na zwycięstwo oddawali Andrzej Mazurczak i Mateusz Zębski. Obaj nie trafili, a to oznaczało remis po 84 po 40 minutach i… dogrywkę!
W dodatkowym czasie gry King dość szybko zdobył pięciopunktową przewagę. Sprawy w swoje ręce wziął jednak Josh Perkins i to ostrowianie szybko wychodzili na prowadzenie. Kluczowe trafienia należały jednak do Damiana Kuliga! Ostatecznie BM Stal zwyciężyła 95:92. Damian Kulig zakończył spotkanie z 21 punktami i 9 zbiórkami. 17 punktów dla gości rzucił Mateusz Kostrzewski.
źródło: plk.pl
|
|