Zestawienie dwóch zawodników z pierwszej piątki rankingu wagi półśredniej będzie starciem wieczoru nadciągającej gali KSW 72. W boju tym Tomasz Romanowski, numer dwa zestawienia najlepszych zawodników wagi półśredniej KSW, zmierzy się z Andrzejem Grzebykiem, numerem pięć tego rankingu.
Tomasz Romanowski słynie ze swoich umiejętności walki w stójce. W ostatnim boju, do którego doszło w marcu na gali KSW 68, zmierzył się z Michałem Pietrzakiem i ponownie udowodnił, że w konfrontacji na pięści czuje się wyśmienicie. Praktycznie cały pojedynek rozegrał się w płaszczyźnie stójkowej. Romanowski świetnie punktował rywala, a po jednym z trafień Pietrzak przysiadł na macie. Ostatecznie jednak bój rozegrał się na pełnym dystansie, a jego zwycięzcą został Tomasz Romanowski.
Tomasz Romanowski w ostatnich dwunastu walkach tylko raz musiał uznać wyższość przeciwnika. Do organizacji KSW dostał się z popularnego programu „Tylko Jeden”, w którym wygrał wszystkie pojedynki. W swojej karierze pięć razy zwyciężał przez nokaut i wszystkie te tryumfy zanotował już w pierwszej rundzie walki.
Tomasz nie kryje, że w starciu z Andrzejem Grzebykiem nastawia się na stójkową konfrontację. Zwraca jednak też uwagę na fakt, że pojedynek toczy się na zasadach MMA i jeśli pojawi się po temu okazja, obali przeciwnika. Ostatecznie jednak planuje bić się w stójce i w tej płaszczyźnie wygrać walkę, która powinna znacząco przybliżyć go do walki o mistrzowski tytuł organizacji KSW. Andrzej Grzebyk wejdzie do klatki po przegranej z Adrianem Bartosińskim, do której doszło w lutym na gali KSW 67. Przed nadchodzącą walką z Romanowskim, Andrzej zapowiada, że zamierza wszystkim pokazać i udowodnić, iż ostatnia przegrana była tylko małym upadkiem w drodze na szczyt wagi półśredniej. Andrzej to były podwójny mistrz organizacji FEN, który w ostatnich dwunastu walkach tylko dwa razy przegrał, w tym raz przez kontuzję. Grzebyk lubi dawać mocne, efektowne konfrontacje w stójce. Jedenaście razy w karierze wygrywał przez nokaut, a osiem takich zwycięstw zanotował już w pierwszej rundzie starcia. Wchodzą do KSW Andrzej był na fali ośmiu wygranych z rzędu. Podobnie jak Tomasz Romanowski, Andrzej Grzebyk zapowiada, że na gali KSW 72 zamierza bić się w stójce i liczy na to, że jego rywal również będzie chciał konfrontować się w tej płaszczyźnie. Grzebyk nastawia się na krwawą walkę, bo wie, że obaj lubią iść na ostre wymiany. Jego zdaniem ten, który pierwszy spróbuje obalić, pokaże, że czuje się niepewnie w strikerskich konfrontacjach. Walka Tomasza Romanowskiego z Andrzejem Grzebykiem zapowiada się na świetne widowisko, w którym nokaut będzie dosłownie wisiał w powietrzu. Czy jednak ostatecznie jeden z zawodników padnie na deski? Przekonamy się już 23 lipca podczas gali KSW 72, do której dojdzie w kieleckim Amfiteatrze Kadzielnia.
źródło: KSW/MMA ROCKS
|
|