W dniu wczorajszym (14 maja) gościliśmy w stolicy piłki ręcznej, czyli w Kwidzynie, aby rozegrać ostatni mecz sezonu 2021/22 z tamtejszą drużyną Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Przeciwnik był dość wymagający, tym bardziej że grał na swoim terenie, w przepięknej hali superligowej drużyny MMTS-u, a na dodatek było to ostatnie spotkanie w obecnym składzie tych młodych, bardzo wysportowanych chłopców.
Zagraliśmy w następującym składzie:
Kacper Kłodziński, Aleksander Jeziorny - Tomasz Grzegorek 9, Michał Statkiewicz 6, Rafał Lasko 4, Bartosz Dyzmański 3, Kamilk Prokopczyk 3, Maciej Jezierski 3, Michał Klemens 1, Kamil Kostrzewa 1, Kamil Skrzypkowiak, Mateusz Jurkiewicz, Krzysztof Karnacewicz, Jakub Gackowski. Mecz od samego początku stał na bardzo wysokim poziomie. Wpadała bramka za bramką, raz z jednej strony, raz z drugiej. Bardzo fajnie wypadł w nim bramkarz Kacper Kłodziński. Pomimo kontuzji kostki wyszedł w pierwszym składzie i, na ile pozwoliła mu gra bez bólu, grał. W drugiej połowie kostka dała się niestety we znaki i w jego miejsce wszedł Aleksander Jeziorny, który także zanotował bardzo dobry występ. Widać było jego ogromne zaangażowanie w grę. Na dodatek Olek miał ogromne wsparcie z trybun swoich rodziców, którzy przyjechali aż ze Szczecina wspierać swojego syna na żywo. Bardzo dobre zawody rozegrał również Michał Statkiewicz. Tylko dwa razy nie trafił, przy czym rzucił 6 bramek. Zaimponował w obronie. Oczywiście nie można ominąć gry naszego rasowego kołowego Tomasza Grzegorka (9 celnych rzutów). Tomek na swojej pozycji był bezbłędny, a młodzi rywale nie mogli sobie z nim poradzić. Po 20 minutach prawoskrzydłowy Maciej Jezierski zgłosił chęć zmiany i poprosił, aby trener wpuścił na jego pozycję Rafała Lasko. Chłopak wszedł i jak gdyby nigdy nic dołożył 4 bramki. Z prawego skrzydła rozdzielał piłki do koła, czym mocno zaskoczył działaczy PGE KPR-u Gryfino. Niestety, mecz okazał się przegrany, ale nasz zespół postawił się młodzieży z SMS-u. Nie było łatwo wygrać. Jadąc do Kwidzyna znaliśmy już piątkowy wynik spotkania (SMS Płock ograł jedną bramką drużynę z Sierpca). Mamy koniec sezonu. Były piękne wzloty gryfińskiej drużyny, były też nieprzyjemne momenty, ale taki jest sport. Podsumowując, jesteśmy bardzo dumni z gry naszego zespołu. Siódme miejsce w I lidze na 12 silnych zespołów i jak na beniaminka rozgrywek jest wręcz rewelacyjnie. Nie ukrywamy że zarząd klubu jest zadowolony z miejsca końcowego naszej drużyny. Przed nami okres rozładowania fizycznego. Będziemy trenować do końca maja, później zawodnicy dostają zasłużone urlopy a działacze klubowi zaczynają przygotowania do kolejnego sezonu. Czeka nas też praca nad odpowiednim budżetem na przyszły sezon, ale w obecnych czasach jest z tym bardzo trudno. Co będzie z nami dalej, okaże się niebawem, ale trzeba być dobrej myśli. A tak na koniec, chcielibyśmy w imieniu zarządu klubu piłki ręcznej PGE KPR Gryfino serdecznie podziękować zawodnikom za wkład, jaki włożyli w ten trudny dla nas sezon, a także trenerom, osobom, które są z nami na dobre i na złe, wam wspaniałym kibicom oraz sponsorom. Dziękujemy, że jesteście z nami.
źródło: własne
|
|