Broniący się przed spadkiem z ekstraklasy koszykarze lubelskiego Startu nieco niepewnie rozpoczęli mecz w Stargardzie.
Spójnia w pierwszej kwarcie wyszła na sześciopunktowe prowadzenie i utrzymywała je również w dwóch kolejnych kwartach. Emocje zaczęły się w końcówce. Podopieczni Tane Spaseva odrobili straty i na minutę przed końcem przegrywali 79:80. 20 sekund przed końcową syreną celne trafienie Michaelyna Scotta dało im wygraną, Spójnia już nic nie była w stanie zrobić.
Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, którzy po trafieniach Kerrona Johnsona i Admona Gildera prowadzili 8:2. Krok po kroku Start odrabiał straty, a po zagraniu Mateusza Dziemby był już remis. PGE Spójnia ponownie potrafiła odskoczyć - nawet na siedem punktów po rzucie wolnym Kacpra Młynarskiego. Po 10 minutach było 24:18.
Zespół z Lublina drugą kwartę rozpoczął od świetnej serii 11:0 i po akcjach Jimmie Taylora oraz Andre Walkera wychodził na prowadzenie. Dopiero po ponad trzech minutach niemoc rywali przerwał Baylee Steele. Ekipa trenera Macieja Raczyńskiego starała się być blisko. Późniejsze zagranie 2+1 Daniela Szymkiewicza dawało im nawet prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 45:39. Na początku trzeciej kwarty Spójnia powiększyła różnicę do dziewięciu punktów, ale Mateusz Kostrzewski i Mike Scott szybko ją niwelowali. Start ciągle nie pozwalał jednak na chociażby remis. Dopiero późniejsza trójka Mateusza Kostrzewskiego oznaczała wyrównanie rywalizacji. Po chwili akcje trzypunktowe Tomasza Śniega i Baylee Steele’a ustawiły wynik po 30 minutach na 66:60. W kolejnej części spotkania goście znowu doprowadzili do remisu, ale szybko sytuację opanowali stargardzianie. To wszystko jednak oznaczało emocje w końcówce. Sprawy w swoje ręce w kluczowych momentach brał Mike Scott. Po jego rzucie na 20 sekund przed końcem to przyjezdni byli na prowadzeniu! Ostatnia akcja należała do Spójni. Tomasz Śnieg nie trafił jednak kluczowego rzutu i to ekipa trenera Tane Spaseva cieszyła się ze zwycięstwa 81:80. Najlepszym graczem gości był Mike Scott z 16 punktami, 6 asystami i 3 zbiórkami. 22 punkty i 13 zbiórek dla gospodarzy zanotował Baylee Steele. PGE Spójnia Stargard - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 80:81 (24:18, 21:21, 21:21, 14:21) Spójnia: Gilder (21), Steele (22), Szymkiewicz (5), Młynarski (7), Johnson (3) oraz Śnieg (12), Gray (10) i Grudziński Start: Scott (16), Taylor (14), Melvin (2), Wilson (14), Kostrzewski (13) oraz Dziemba (8), Walker (9), Pelczar, Jeszke (3) i Szymański (2)
źródło: plk.pl
|
|