Świetne spotkanie w ofensywnie rozegrał Nemanja Nenadić, a jego Enea Zastal BC Zielona Góra pokonał Kinga Szczecin 87:71 w spotkaniu 19. kolejki Energa Basket Ligi.
Początek spotkania należał do gości, którzy po trafieniach Filipa Matczaka i Mateusza Bartosza prowadzili 2:9. Za odrabianie strat wziął się przede wszystkim Devoe Joseph. Jak się okazało - tylko na chwilę. Kolejne trafienia Stacy’ego Davisa i Thomasa Davisa dawały Kingowi trochę spokoju. Ostatecznie po 10 minutach było 16:24. Kolejne akcje Nemanji Nenadicia w drugiej kwarcie zbliżyły gospodarzy do czterech punktów. Serb był nie do zatrzymania, a po jego kolejnych rzutach wolnych to ekipa trenera Olivera Vidina wychodziła na prowadzenie! Stacy Davis nie dawał za wygraną - dzięki jego zagraniom szczecinianie ciągle byli blisko. Po akcji 2+1 Amerykanina pierwsza połowa zakończyła się remisem po 47.
Trzecią kwartę od serii 7:0 rozpoczął zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego. Straty dość szybko odrabiał jednak nie kto inny jak Nemanja Nenadić, a po akcji Przemysława Żołnierewicza to zielonogórzanie ponownie byli lepsi. Kolejne zagranie tego samego gracza na sam koniec tej części gry oznaczało prowadzenie Enea Zastalu 66:61. Czwartą kwartę to gospodarze rozpoczęli od serii 7:0, a King przełamał się dopiero po niecałych pięciu minutach. Dzięki późniejszej trójce Jarosława Zyskowskiego różnica wzrosła do 17 punktów, a rywale nie mieli już sił na nawiązanie rywalizacji. Ostatecznie drużyna z Zielonej Góry zwyciężyła 87:71.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Nemanja Nenadić z 25 punktami, 7 zbiórkami i 4 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Stacy Davis z 19 punktami i 4 asystami.
źródło: plk.pl
|
|