Fenomenalnie zaprezentował się dziś Patryk Dobek (MKL Szczecin) w biegu na 800 metrów podczas 67. ORLEN Memoriału Kusocińskiego, który rozegrano na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Dobek, który jeszcze niedawno biegał na 400 metrów przez płotki znów zachwycił na 800 metrów. Zawodnik MKL Szczecin zimą postanowił biegać na 800 metrów i swoją przygodę z tym dystansem rozpoczął złota w halowych mistrzostwach Europy, a w niedzielę w Chorzowie uzyskał najlepszy tegoroczny wynik na świecie i czwarty wynik w historii polskiej lekkiej atletyki 1:43.73.
- Cieszę, się, że mogłem dziś pokazać na zawodach moją dyspozycję, choć jest jeszcze sporo pracy przede mną, gdyż miałem tylko kilka miesięcy treningów. Stare wygi w biegu na osiemset metrów mają więcej doświadczenia. W tej chwili w biegu na 400 metrów przez płotki nie mam konkurencji, dlatego skupiam się na biegu na 800 metrów, bo tutaj jest konkurencja, która daje szansę na rozwój. Dziś było gorąco, także jeżeli chodzi o atmosferę na stadionie. Cieszę, że pomimo upału kibice znaleźli czas i przyszli na zawody nas dopingować - mówił Dobek, który w Tokio pobiegnie na dystansie 800 metrów. Czwarty był pochodzący z Polic Marcin Lewandowski z czasem 1:44.31.
Ciekawy był też konkurs tyczkarzy, choć nieszczęśliwy dla najlepszego Polaka Piotra Liska (OSOT Szczecin), który skakał z kontuzją pięty. Ostatecznie uplasował się na czwartej pozycji. Trzeci był Robert Sobera, który skończył 5.70 m, a wygrał Francuz Renaud Lavilennie wynikiem 5.92. Mistrz olimpijski z Londynu i wicemistrz z Rio de Janeiro atakował też wysokość sześciu metrów, ale nieskutecznie.
źródło: kusocinski.pzla.pl/wlasne
|
|