Dominik Wilczek do drużyny Wilków Morskich dołączył przed rozpoczęciem sezonu 2018/2019. Szansę debiutu w Energa Basket Lidze otrzymał od trenera Łukasza Bieli. W pamiętnym meczu z HydroTruckiem Radom wyszedł na parkiet na 12 minut, a w tym czasie zaaplikował rywalom 15 punktów (trafiając trzy trójki).
Dominik już od pierwszych wspólnych treningów, mimo bardzo młodego wieku, pokazał się jako profesjonalista i koszykarz o dużych ambicjach. To było widać też na parkiecie w barwach Wilków Morskich. 'Wilku' robił wszystko, aby wykorzystać dawane mu szanse i potwierdzały to kolejne sezony spędzone w Kingu Szczecin.
Jego średnie przebywania na parkiecie, zdobywanych punktów wzrastały z każdymi kolejnymi rozgrywkami. Dominik pokazywał, że potrafi zdobywać punkty na wiele sposobów i potrafi być nieustępliwym i dobrym obrońcą.
Dzisiaj nadszedł jednak czas, w którym Dominik podjął decyzję o zmianie barw klubowych. Z tego miejsca dziękujemy za cały okres spędzony w Kingu Szczecin. Za pełen profesjonalizm i walkę o zwycięstwa w barwach Wilków Morskich. Na pewno będziemy przyglądać się dalszej karierze Dominika Wilczka i mocno ściskać za niego kciuki oraz dopingować. Wilku życzymy ci wszystkiego dobrego! Do zobaczenia na koszykarskich parkietach! Na koniec dołączamy wiadomość od Dominika: 'Chciałem przede wszystkim podziękować wszystkim osobom, które przez te 3 lata poznałem w Szczecinie. Kiedy tutaj pierwszy raz przyjechałem od razu poczułem się częścią wilczej rodziny i to wsparcie było widoczne na każdym kroku. Dziękuje Prezesowi za pełen profesjonalizm, wszystkim Trenerom, Zibiemu, Michowi, Przemkowi, wszystkim zawodnikom oraz Maćkowi Ratajczykowi, bo spędził naprawdę dużo czasu, abym mógł być zdrowy i gotowy do gry. Weteranom dziękuję za cenne wskazówki zarówno na boisku, jak i te życiowe na co dzień. Dzięki tej całej rodzinie byłem w stanie skupić się tylko na koszykówce i robić z każdym sezonem kolejny krok do przodu. Przychodzi jednak czas, w którym trzeba podjąć pewne decyzje i tak też jest tym razem. Dziękuję klubowi za chęć dalszej współpracy. Natomiast młodość rządzi się swoimi prawami i czekają mnie następne wyzwania i cele do zrealizowania. Mam nadzieję, że kibice Wilków nie będą mi mieli tego za złe i dalej będą mnie wspierać oraz kibicować na dalszych etapach kariery. Nie żegnam się, a mówię do zobaczenia na halach, oby jak najszybciej! Dominik'
źródło: https://www.facebook.com/kingwilki/foto King wilki Morskie
|
|