Wczorajszy wieczór podczas lekkoatletycznych Halowych Mistrzostw Europy w Toruniu obfitował w wiele zwrotów akcji. Zwroty te dotyczyły finałowego biegu na 1500 metrów rozegranego po 21:00. Pierwotnie pewnie wygrał go Jakob Ingebrigtsen a drugi był pochodzący z Polic Marcin Lewandowski. Następnie podano informację, że Norweg został zdyskwalifikowany i Mistrzem Europy został Lewandowski. Ingebrigtsen miał w początkowej fazie biegu przekroczyć linie. Po 24:00 European Athletics poinformowało, że złoty medal ostatecznie trafi do Ingebrigtsena.
Norweska ekipa złożyła protest i powołała się na nowy przepis, mówiący o tym, że zawodnik, który zostanie wypchnięty poza bieżnię przez rywala, a nie zyska na tym przewagi, nie musi zostać zdyskwalifikowany.
Szóste miejsce w tym finale zajął Michał Rozmys (UKS Barnim Goleniów). W sobotę obaj panowie wystartują w eliminacjach biegu na 3000 metrów.
źródło: własne
|
|