![]() To kolejny etap przygotowań do wiosennej inauguracji ligi. Podobny manewr został zastosowany przed grą wewnętrzną, gdzie zespół spędził razem ostatnią dobę przed zaplanowanym spotkaniem. Identycznie było także przed sparingiem z Wartą Poznań. Wtedy Portowcy przebywali w hotelu około 48 godzin. Zgrupowanie zakończy starcie z Arką Gdynia, które planowane jest na godzinę 15:00. Po testmeczu granatowo-bordowi otrzymają dwa dni wolnego.
- To jest czas dla drużyny. Przebywając ze sobą czy jedząc wspólne posiłki jesteśmy ze sobą na tyle blisko, że ta atmosfera się buduje. Ominął nas obóz, który każdy z nas, od kilku dobrych lat, co pół roku przeżywał, także w jakimś stopniu trenerzy chcą to nadrobić. Każdy mikrocykl kończymy minizgrupowaniem. Wszystko ułożone jest pod to, że przed pierwszym meczem ligowym też pojedziemy w środę, będziemy nocować w hotelu i w piątek rozegramy spotkanie. Teraz jest podobna sytuacja, idziemy tym samym mikrocyklem, więc nie będzie żadnych zaskoczeń - mówił Damian Dąbrowski w materiale PogońTV.
W czasie zgrupowania piłkarze mogą między innymi stale korzystać z usług klubowych fizjoterapeutów, co jest istotnym elementem regeneracji w trakcie intensywnej pracy. Zespół spożywa wspólnie posiłki dobrane pod kątem zapotrzebowania sportowców, a sztab szkoleniowy ma większe możliwości w zakresie organizacji dnia pracy z drużyną. Wszakże przed nami wyjątkowe wyzwania. Z uwagi na pademię koronawirusa oraz powrót do standardowego systemu rozgrywek, w całym obecnym sezonie czeka nas mniej spotkań niż miało to miejsce wcześniej. Dla Pogoni będzie to minimalnie 33, a maksymalnie 36 gier. Wszystko zależy od postawy zespołu w Pucharze Polski. Oznacza to, że wiosną rozegramy co najmniej 17 spotkań o stawkę. Jeśli nasza przygoda z krajowym pucharem potrwa aż do finału, to ta liczba może wzrosnąć do 20 gier w lidze i pucharze.
źródło: pogonszczecin.pl
|
|